W zeszły weekend dwie ekipy offroadowców z Sokółki rywalizowały na Zmota Sprint w Skarboszewie w województwie mazowieckim. Załoga w składzie Ignacy Lenkiewicz - Tomasz Wojdałowicz wywalczyła tam pierwsze miejsce. Mniej szczęścia miał Karol Lenkiewicz.
Zmagania w Skarboszewie polegały na pokonaniu jak największej liczby okrążeń w ciągu trzech godzin. Był to drugi Zmota Sprint zorganizowany w tej miejscowości.
- Wystartowali jako pierwsza załoga i dość sprawnie nam szło. Mieliśmy też dużo szczęścia. Sądziliśmy, że nawiążemy walkę z kilkoma załogami, jednak okazało się, że kiedy my robiliśmy już trzecie okrążenie, wiele załóg już na pierwszej pętli łapało awarie sprzętu. Po pięciu okrążeniach wiedzieliśmy, że wygrana będzie nasza. W międzyczasie, po ośmiu kółkach, zdążyliśmy jeszcze zrobić przerwę. Mając sporą przewagę jechaliśmy później bardzo spokojnie, tak, aby nie zepsuć samochodu - mówi Ignacy Lenkiewicz.
Finalnie pierwszej ekipie z Sokółki udało się dowieźć do mety zwycięstwo.
Nie wszystkim załogom udało się pojechać na równi z sokólską ekipą. Wszystko przez usterki na pierwszych okrążeniach. Pecha miał też sokółczanin Karol Lenkiewicz.
- Niestety, Karol po pierwszym okrążeniu złapał awarię. Wpakował się w trudniejszy teren, wbrew taktyce, którą wcześniej zaplanowaliśmy. Zapłacił tym frycowe - mówi Ignacy Lenkiewicz.
- Pozostał niedosyt, z racji tego, że było brak, przynajmniej na początku, walki na trasie. Zwycięstwo smakuje zupełnie inaczej, kiedy w terenie walczy się ramię w ramię. Tutaj niestety tego zabrakło - dodaje rajdowiec z Sokółki.
13-14 maja w Sokółce zostaną rozegrane Wschodnie Mistrzostwa Off Road. - Na te zawody chcemy dobrze się przygotować - mówi Ignacy Lenkiewicz.
W naszym mieście odbędzie się też II runda Poland Trophy 4x4. Zawody zaplanowano na 24-25 czerwca.
(mby)
Ignacy Lenkiewicz na Zmota Sprint w Skarboszewie: