Szczypiorniak awansował co prawda do półfinałów Mistrzostw Polski juniorów w Piłce Ręcznej, ale dzisiejszy rywal drużyny z Dąbrowy Białostockiej - VIVE Kielce - okazał się za silny.
- Stworzyliśmy niezłe widowisko, jednak zabrakło nam ławki rezerwowej, zabrakło pięciu zawodników, dzięki którym trzymaliśmy wynik - powiedział Wojciech Andrukiewicz, trener piłkarzy ręcznych z Dąbrowy.
Kontuzję odniósł m.in. Paweł Kowalczyk. - Mamy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. Cóż, dziś VIVE było od nas lepsze - dodał Wojciech Andrukiewicz.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 27:35 (10:17).
Za dwa tygodnie Szczypiorniak weźmie udział w półfinałach Mistrzostw Polski w Płocku. - Liczymy oczywiście na medal - stwierdził trener drużyny.
Za najlepszego zawodnika turnieju, który trwał od piątku, uznano Szymona Sićko. Mateusz Bruszewski został najlepszym graczem drużyny Szczypiorniaka. Na zakończenie puchary i statuetki wręczał sportowcom burmistrz Romuald Gromacki, wicestarosta powiatu sokólskiego Jerzy Białomyzy oraz dyrektor Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej Jarosław Budnik.
Następny mecz, tym razem ligowy, Szczypiorniak rozegra w najbliższą środę. Zmierzy się u siebie z drużyną Czarni Regimin. Początek spotkania o godz. 20.
(is)