Żeńska reprezentacja Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka uległa wczoraj zawodniczkom z pierwszoligowego AZS AWF Warszawa. Tym samym szczypiornistki z Dąbrowy nie zagrają już w kolejnej rundzie PGNiG Pucharu Polski w piłce ręcznej.
Żeńska drużyna Szczypiorniaka przegrała z doświadczonymi rywalkami z AZS AWF Warszawa 36 do 13. Po pierwszej połowie było 18:3 dla drużyny gości.
- Pierwsza odsłona meczu była w naszym wykonaniu fatalna. Dziewczyny nie wiedziały jak się przedrzeć przez obronę gości. Natomiast druga połowa była zdecydowanie lepsza. Niestety to była sroga lekcja udzielona nam przez zawodniczki AZS AWF Warszawa. Dziewczyny zobaczyły, jak twardo gra się w obronie, jak szybko gra się piłkę w ataku pozycyjnym. Nie mieliśmy szans z tym zespołem. AZS to drużyna o dwie klasy lepsza. To drużyna złożona z zawodniczek, które są ograne na parkietach pierwszoligowych. Jednak dla nas ten mecz się przydał, wiemy bowiem nad czym popracować - mówi Mirosław Tokajuk, trener szczypiornistek z Dąbrowy Białostockiej.
Teraz dziewczęta z KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka zagrają w najbliższą środę mecz z drużyną z Łomży. Początek o godzinie 17.30 na hali w Zespole Szkół w Dąbrowie Białostockiej.
(is)