Jutro Maciej Miszkiń stoczy kolejną walkę w zawodowym ringu.
Przeciwnikiem sokółczanina będzie Tomasz Gargula, który ma na koncie 17 walk zwycięskich, w tym pięć wygranych przez nokaut. Zanotował jeden remis. Bilans Macieja Miszkinia to 17 wygranych walk i trzy porażki. Pięć walk sokółczanin skończył przed czasem.
Jeszcze do niedawna walka Gargula-Miszkiń stała pod znakiem zapytania. Pierwszy z pięściarzy kilka dni temu poinformował o nawrocie anemii, której nabawił się podczas pobytu w więzieniu. W czerwcu wrócił on do ringu po 10-letniej przerwie. Dopiero wczoraj Tomasz Gargula zadecydował, że wyjdzie do ringu, aby stoczył walkę z sokółczaninem.
Z kolei o świetnej dyspozycji mówi Maciej Miszkiń, który w ramach przygotowań do walki przesparował rekordową liczbę 140 rund.
- Zaczynałem te przygotowania z wyższego pułapu i mój organizm wraz ze zmniejszaniem obciążeń zaczął się szybciej regenerować. Wcześniej niż zwykle odzyskałem świeżość. Trener Andrzej Gmitruk nie zmienił mojej taktyki, ale zmienił koncepcję walki i trochę mój styl. Nie mogę doczekać się już pierwszego gongu - powiedział Maciej Miszkiń w wywiadzie udzielonym portalowi ringpolska.pl.
Walkę na dystansie ośmiu rund zawodnicy stoczą jutro wieczorem. Galę Polsat Boxing Night w Łodzi pokaże Polsat Sport w systemie pay-per view. Początek o godzinie 19. W walce wieczoru rękawice skrzyżują Przemysław Saleta i Tomasz Adamek.
(mby)
Wywiad z Maciejem Miszkiniem: