Za nami połowa wakacji. Zapytaliśmy młodych mieszkańców Suchowoli, jak spędzają wolne miesiące i co poleciliby turystom w swojej okolicy. Dominowały wypowiedzi o zalewie w Karpowiczach, graniu w piłkę przy podstawówce i wyjazdach do Augustowa.
Kinga: - Wakacji nie spędzam w Suchowoli. Przyjeżdżam raz, dwa, trzy razy w miesiącu do rodziców. Jak już tutaj jestem, to odwiedzam znajomych. Nowej osobie polecałabym wycieczki rowerowe do lasów i okolicznych wsi, poznanie ich folkloru, odwiedzanie kościołów, bo moim zdaniem to jest najciekawszy sposób na spędzanie wolnego czasu na tych terenach.
Agnieszka: - W wakacje? Prawdę mówiąc, nie ma tu zbyt wielu rozrywek, niestety, wiec skupiam się raczej na wyjazdach. Ktoś, kto na co dzień tu nie mieszka, z pewnością doceniłby spokój tego miasteczka. Zawsze można wyjść na spacer, odpocząć w parku albo skorzystać z boiska przy szkole podstawowej. Niedaleko jest też przecież miasto turystyczne Augustów i wyjazd tam to może nie najgorszy sposób spędzenia czasu w tej okolicy.
18-latka: - W te wakacje zostaję w Suchowoli, ponieważ mam pracę - najpierw sezon borówki, a potem malin. W wolnym czasie szukam dodatkowych atrakcji - ostatnio sporo dzieje się w Augustowie, np. koncerty. A osobie, która przyjechałaby tutaj na wakacje poleciłabym zwiedzanie naszej pięknej okolicy.
Natalia: - W wakacje do tej pory siedziałam w domu. Jeśli chodzi o jakieś dłuższe wyjazdy, nie licząc odwiedzenia rodziny w Białymstoku, czy wypadów do Augustowa, w sierpniu planuję wyjazd nam morze... W Suchowoli w wolnym czasie spotykam się ze znajomymi, spędzamy czas w parku lub innych miejscach - różnie z tym bywa. Dużo zależy od pogody, jak jest słońce, jeżdżę nad zalew lub, jak wspomniałam, nad jezioro do Augustowa. Może nie ma tu wielu miejsc do polecenia osobom, które przyjeżdżają do Suchowoli na wakacje, ale na pewno warto odwiedzić Pensjonat Poniatowski, pograć w kręgle lub bilard, pojechać nad zalew do Karpowicz, który znajduje się bardzo blisko Suchowoli. Nawet zwykłe spędzenie czasu w parku może okazać się miłym zajęciem.
Fabian: - Ja spędzam wakacje pracując, ale drugi miesiąc zamierzam spędzić w miłej atmosferze z najbliższymi. Mam nadzieję wyjechać na kilka dni nad jeziorko i to tyle. A osobie przejezdnej poleciłbym pójść na kręgle i dobrą tortillę do Poniatowskiego, później można przespacerować się nad zalew w Karpowiczach, by się trochę ochłodzić po bowlingowym szaleństwie. A kiedy już się zmęczymy pływaniem, można odpocząć grając rekreacyjnie w kosza na boisku przy szkole podstawowej lub pokopać piłkę... A na sam już wieczór poleciłbym spacer po naszym ogromnym parku ( jest, co zwiedzać) i następnie usiąść przy fontannie w miłym towarzystwie.
Mateusz: - Jako, że praktycznie jak co roku nigdzie nie wyjeżdżam, schemat wakacji jest taki sam. Żeby się nie zanudzić na śmierć, trzeba znaleźć pracę, o którą swoją drogą jest ciężko. A po pracy głównym punktem dnia jest wieczorne spotkanie się ze znajomymi. Ewentualnie, jak dopisze pogoda, można pojechać nad pobliski zalew w Karpowiczach, czy też pograć w piłkę na boisku. Żebym miał polecić coś ciekawego do robienia osobom przyjeżdżającym tutaj na wakacje, to oprócz nawiązania nowych znajomości nic innego nie przychodzi mi do głowy. No chyba, że ktoś lubi zwiedzać kościół, czy też podziwiać kolorową fontannę, to co innego.
Ewelina: - Ja te wakacje spędzam przede wszystkim w domu, ale codziennie wychodzę z koleżanką na rower i jeździmy sobie po okolicznych wioskach. Czasem, jak jest ładna pogoda, pływam w zalewie w Karpowiczach lub się opalam. Poza tym jeżdżę do Augustowa, np. na koncerty czy inne atrakcje. Staramy się też organizować ze znajomymi jakieś ogniska lub tak po prostu spotykać się na mieście. W sierpniu pewnie będzie podobnie, choć planujemy jakiś wypad nad jezioro pod namioty. Osobie, która przyjechałaby do Suchowoli poleciłabym spacery po Suchowoli, czy właśnie jeżdżenie na rowerach, bo okolice mamy naprawdę ładną. Można też miło spędzić czas w parku, w ciągu dnia czy też wieczorami, gdy nasze fontanny są włączone.
Paulina: - Praktycznie całe wakacje spędzam w Suchowoli, gdzie codziennie jeżdżę konno, a także trenuję taniec z ogniem. Polecam aktywne spędzanie wakacji, ponieważ świetnie wpływa na dobre samopoczucie. Uważam, że to miasto jest odpowiednim miejscem dla ludzi, którzy potrzebują aktywnego wypoczynku. Często spotykam się w Suchowoli z innymi osobami zajmującymi się kuglarstwem i śmiało mogę powiedzieć, że m.in taniec z ogniem (z takimi gadżetami jak poi, staff, wachlarze) jest świetną zabawą, a także doskonałym treningiem dla ciała. Polecam serdecznie.
Notowała: (paż)