Przebudowa placu przy ulicy 3 Maja oraz zmiana w organizacji ruchu w centrum Suchowoli, sprawa powstania "Biedronki", a także remont trasy do Karpowicz - były głównymi tematami spotkania władz miejskich z mieszkańcami, które odbyło się przedwczoraj w siedzibie Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki. - Dzięki inwestycji na Polnej i przy 3 Maja można byłoby ominąć całe centrum Suchowoli - mówi Kazimierz Marciszel, burmistrz miasta.
Władze samorządowe noszą się z zamiarem przebudowy placu przy 3 Maja. - Wszyscy przychylili się do propozycji, aby powstały tam parking, strefa przejazdowa oraz przystanek - tłumaczy Kazimierz Marciszel.
Gmina liczy na dofinansowanie tego projektu ze środków, którymi dysponować będzie Fundacja Biebrzańska. Gdyby pieniądze te udało się pozyskać, to prace zostałyby wykonane nawet w tym roku. Koszt inwestycji szacowany jest na 100 tys. zł, a dofinansowanie może wynieść 25 tys. zł.
Z kolei na sierpień zaplanowane są natomiast prace przy modernizacji ulicy Polnej. Projekt trafił co prawda na tegoroczną listę schetynówek, jednak nie starczyło środków na dofinansowanie i gmina zrealizuje to zadanie sama. Wykonawca chce przeprowadzić wszystkie roboty w sierpniu. Samorząd zapłaci za to 473 tys. zł. - Dzięki temu oraz po planowanej przebudowie placu na 3 Maja kierowcy mogliby wjeżdżać z Polnej w ulicę Młodych i dalej do Augustowskiej. Objazd taki świetnie by się sprawdził np. w czasie imprez miejskich - mówi burmistrz Suchowoli.
Władze noszą się też z zamiarem dokonania zmian we wschodniej pierzei rynku. - Chcielibyśmy zburzyć drewniane budynki i postawić zupełnie nowy, w którym mieściłby się sklep z pamiątkami, kwiaciarnia, szalety, a na górze - informacja turystyczna i biblioteka. Jak nam się to jednak uda - zobaczymy. Na pewno będzie to poddane konsultacjom społecznym - stwierdza Kazimierz Marciszel.
Przystanek autobusowy zostałby przeniesiony właśnie na przebudowany plac przy 3 Maja.
Wciąż nie wiadomo, kiedy mogłaby powstać w Suchowoli Biedronka. Sprawa lokalizacji marketu na działce przy ulicy Białostockiej trafiła do sądu administracyjnego. Jest mało prawdopodobne, aby sklep ten został wybudowany w tym roku. "Plany rozwoju sieci Biedronka w małych i średnich miejscowościach są wpisane w naszą strategię. Równolegle będzie kontynuowany równomierny rozwój naszej sieci, liczącej już ponad 2170 sklepów w całej Polsce. Podtrzymujemy także plany, aby do 2015 roku ta liczba wzrosła do 3000" - dowiedzieliśmy się w Biurze Prasowym Jeronimo Martins Polska. Właściciel Biedronki nie odniósł się do naszych pytań dotyczących inwestycji w Suchowoli.
W ciągu dwóch lat ma zostać przebudowana trasa z Karpowicz do Suchowoli, zniszczona podczas wiosennych roztopów (pisaliśmy o tym w tekście Droga do Karpowicz pójdzie do kapitalnego remontu).
Zebrani na spotkaniu poruszyli też kwestię budowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów w Suchowoli. - Na ostatnim posiedzeniu zarządu Związku Kumiałka - Biebrza (zajmuje się on gospodarką odpadami w gminach Suchowola, Janów i Korycin - red.) postanowiono, że PSZOK powstanie w Korycinie. Byliśmy temu przeciwni, ale nas przegłosowano. U nas jest cała infrastruktura - wiata, boksy, waga - na byłym wysypisku śmieci. Dzieli nas od Korycina 25 kilometrów. Przecież nikt z naszych mieszkańców niczego tam wozić nie będzie. Coś więc z tym fantem musimy zrobić. Będziemy starali się utrzymać punkt u nas, mamy wszystkie pozwolenia - mówi Kazimierz Marciszel (czytaj tekst Suchowola na swoich śmieciach).
Rozmawiano także o posterunku policji. - Co roku dajemy pieniądze na jego bieżącą działalność. Tymczasem zabiera się nam policjantów do Sokółki i Dąbrowy Białostockiej, gdy są oni potrzebni w Suchowoli. Odczuwają to nasi mieszkańcy - dodaje burmistrz Suchowoli.
(is)