Dwie klasy z Zespołu Szkół w Suchowoli bawiły się minionej nocy na studniówce. Bal odbywał się w Pensjonacie Poniatowski.
- Niezależnie od tego jak historyczny moment jest to dla naszej szkoły, wiem, że jest to wyjątkowa noc w osobistej historii życia każdego z was. Ta noc jest wyjątkowa i do innych niepodobna. Niech spotkaniu towarzyszy radość, śmiech i beztroska. Dziękujemy, że jesteśmy częścią tej wyjątkowej chwili – mówiła dyrektor Zespołu Szkół w Suchowoli Małgorzata Karczewska.
Przedstawiciele rodziców maturzystów podziękowali kadrze za czuwanie nad ich dziećmi przez cztery lata. Ksiądz proboszcz Tomasz Małyszko pomodlił się wraz ze zgromadzonymi, aby „wspomnienia i świadomość pozostały” podczas wydarzenia.
- Czasami jak się człowiek zatruje posiłkiem, to mu świadomość ucieka, ewentualnie tym, co popija po posiłku. Abyśmy z mądrością korzystali z tych bożych darów – mówił duchowny.
Oficjalna część spotkania zakończyła się polonezem, lampką szampana i zdjęciami klasowymi. Następnie przyszedł czas na dobrą zabawę, która trwała do białego rana.
(orj)