To ma być podróż w poszukiwaniu dawnej, wielokulturowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wiodąca przez mało znane, ale jakże urokliwe miasta i okolice. Powiat Sokólski ma być częścią nowego szlaku turystycznego.
Wielki Gościniec Litewski był przez wiele wieków jednym z najważniejszych traktów handlowych Rzeczypospolitej. Łączył Warszawę z Wilnem, czyli Koronę Polską z Wielkim Księstwem Litewskim. Dwa potężne ośrodki miejskie i handlowe, stolice Rzeczpospolitej Obojga Narodów, Warszawę oraz Wilno. Pomiędzy nimi rozciągało się mistyczne Podlasie - miejsce wspólnego życia Polaków, Litwinów, Rusinów, a tym samym katolików, prawosławnych, żydów, starowierców, a nawet protestantów. Początki szlaku sięgają XI–XIII wieku, a czasy jego świetności przypadają na wiek XVIII.
W ramach tworzenia szlaku turystycznego biegnącego śladem Wielkiego Gościńca Litewskiego w piątek,1 kwietnia, nasz powiat odwiedziła i zwiedziła Marszałek Maria Koc, Senator RP, wraz z grupą muzealników z województwa mazowieckiego. Delegacji towarzyszył Senator Mariusz Gromko, który gościł na Podlasiu ludzi kultury przez dwa dni, pokazując im atrakcje powiatu białostockiego i sokólskiego, znajdujące się wzdłuż WGL.
- Zaprosiliśmy ich do nas, żeby pokazać jak bogatą ofertą kulturalną dysponujemy, jak wiele mamy do zaoferowania. Wszystko po to, aby reaktywować Wielki Gościniec Litewski, arcyważny, historyczny szlak handlowy. Chcemy wzdłuż drogi z Warszawy do Wilna stworzyć atrakcję turystyczną, prowadzącą przez małe miejscowości. Stworzyć mapę i zakres prac, które obejmą ciekawe punkty w obrębie WGL. Poszerzy to atrakcyjność turystyczną szlaku, a my będziemy mieli możliwość pokazać całej Polsce jak piękne mamy tereny, obiekty i bogatą ofertę kulturalną - tak Senator Gromko wyjaśniał cel wizyty.
Zwiedzanie naszego powiatu rozpoczęto od Suchowoli. Tam Piotr Rećko, Starosta Sokólski, wraz z Jerzym Białomyzym, Wicestarostą, Katarzyną i Jarosławem Sulikami, gospodarzami PZAZ. przyjął gości z Mazowsza w odrestaurowanej bożnicy zaadaptowanej na PZAZ. Wizycie towarzyszyli również dyrektorzy wydziałów Starostwa Powiatowego w Sokółce.
Piotr Rećko opowiedział o historii Suchowoli, samej bożnicy i o działaniach podjętych w celu odrestaurowania tego wyjątkowego miejsca. Podkreślił, że poprzez zebranie oraz wyeksponowanie pamiątek i symboli żydowskich, powiat chciał przywrócić społeczeństwu pamięć o tej czwartej kulturze, która trwała na naszych terenach przez stulecia. Wręczył pani Senator i muzealnikom pozycje książkowe wydane przez Powiat, związane z naszą historią, tradycją i bogactwem przyrodniczym naszych terenów, a także symbole naszych religii współistniejących na sokólszczyźnie.
- Wrażenia są cudowne. Jestem zaskoczona bogactwem kulturowym Ziemi Sokólskiej słynącej z cudownych miejsc. Sokółka, Różnanystok, Suchowola. Ale największą wartością tej ziemi jest wielokulturowość i to, że tylu ludzi różnych narodowości i wyznań zawsze żyło tam obok siebie w zgodzie. Byli dla siebie dobrymi sąsiadami, a ich tradycja przetrwała. Myślę, że ta wartość promieniuje na całe Podlasie, ale też uczy nas wszystkich, że wielokulturowość jest wielkim walorem, który nas ubogaca. Jest wyznacznikiem polskości, bo Polska, Rzeczpospolita Obojga Narodów była zawsze krajem wielokulturowym - mówiła Marszałek Maria Koc, Senator RP.
Pani Senator zaznaczyła, że jest pod olbrzymim wrażeniem, jak pięknie kultywujemy dawne tradycje, przypominamy historię i odnosimy się do niej. Jak ważne są dla nas wartości wynikające z tradycji. Wyraziła podziw dla naszej troski i dbałości o materialne pamiątki po przeszłości. Za to wszystko Maria Koc podziękowała samorządowcom Ziemi Sokólskiej na czele ze Starostą Piotrem Rećko, wszystkim społecznikom, ludziom kultury, którzy wykonują w naszym powiecie olbrzymią pracę, ale też wszystkim mieszkańcom tych ziem. W asyście Starosty i Senatora Mariusza Gromko złożyła kwiaty pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Centrum Europy. Po wysłuchaniu koncertu Powiatowej Młodzieżowej Orkiestry Dętej przy Zespole Szkół w Suchowoli i sytym śniadaniu w PZAZ, wycieczka ruszyła do Sanktuarium Maryjnego w Różanymstoku. Stamtąd zaś, udano się do Kuźnicy, gdzie trwa budowa płotu na granicy polsko - białoruskiej. Zbigniew Awdziej, komendant SG, na miejscu szczegółowo omówił sytuację na granicy i postępy w budowie ogrodzenia.
Ostatnim miejscem na szlaku w obrębie naszego powiatu były Kruszyniany. Zwiedzono meczet i wysłuchano opowieści przewodnika o historii, religii i tradycji żyjących tu Tatarów. Potem grupa udała się do Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich w Kruszynianach. Gorącymi pierogami podanymi z rosołem i kolejną dawką tatarskich opowieści, gości przyjęła Dżenneta Bogdanowicz. Mazowszanie skosztowali też wielu innych dań kuchni tatarskiej min. pierekaczewnika, kryszonki, babki ziemniaczanej, mant na ostro, na słodko i listkowca.
Pomysł wytyczenia szlaku turystycznego wzdłuż dawnego Wielkiego Gościńca Litewskiego zrodził się niedawno. Zyskał wielu zwolenników, a także akceptację Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego, który dofinansował realizację pierwszego etapu projektu. Jest nadzieja, że niedługo podróż na Litwę dawnym gościńcem stanie się prawdziwą atrakcją turystyczną. To ma być podróż w poszukiwaniu dawnej wielokulturowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wiodąca przez mało znane, ale jakże urokliwe miasta i okolice. Każda miejscowość na Wielkim Gościńcu Litewskim będzie mogła wyeksponować swoje walory i atrakcje turystyczne w sposób przez siebie przemyślany i zrealizowany. Nie ulega jednak wątpliwości, że wspólne działanie przy wytyczaniu i promowaniu nowego szlaku zwiększy potencjał turystyczny każdego miasta i miasteczka na nim położonego i pozwoli na wykreowanie wartościowego i ciekawego produktu turystycznego.
Trochę historii
Wielki Gościniec Litewski nie prowadził wyłącznie jedną trasą. Stanowił siatkę wielu dróg, których znaczenie zmieniało się na przestrzeni dziejów. Jedna z nich prowadziła przez Sulejówek, Liw, Drohiczyn, Bielsk Podlaski, Białystok, Supraśl, Czarną Białostocką, Sokółkę, Kuźnicę, Grodno, Troki i kończyła się oczywiście w Wilnie.
Istnienie kilku wariantów gościńca nie zmieniało w sposób zasadniczy jego biegu. Z Wilna szlak prowadził do Rosji, zaś z Warszawy do najważniejszych stolic Europy.
Wielkim Gościńcem Litewskim podróżowali ludzie różnych narodowości, wyznań, stanów i zawodów. Jadąc do wyznaczonego celu, zatrzymywali się na kolejnych stacjach szlaku. Dzięki tym przystankom, miejscowości w ich lokalizacji odnosiły korzyści w postaci opłat handlowych, ceł, myta. Przejeżdżający tędy kupcy zatrzymywali się i handlowali towarami w dni targowe i jarmarki, w miejscowościach posiadających odpowiednie przywileje musieli sprzedawać towary po cenach atrakcyjnych dla ich mieszkańców. Oprócz wymiany handlowej ogromne znaczenie dla miejscowej ludności miał ciągły kontakt z podróżnymi. Możliwość poznania ich zwyczajów, języka, nowinek technicznych i obyczajowych. Tak więc podróż gościńcem sprzyjała wymianie handlowej, jak i kulturalnej. Wymiana idei i dóbr kultury odbywająca się przy okazji działań o charakterze gospodarczym, miała niebagatelne znaczenie dla rozwoju cywilizacyjnego tych ziem. Czasy świetności gościńca przypadają na XVIII w, kiedy to podróżowanie stało się modne. Sprzyjało mu również wynalezienie dyliżansu, dzięki któremu podniósł się znacznie komfort podróży. Ludzie przemieszczali się nie tylko w interesach, ale też z ciekawości świata i w poszukiwaniu przygód. Dalekie wyprawy stały się nieodłącznym elementem dobrego wykształcenia i wychowania każdego młodego człowieka z dobrej rodziny.
Kiedy za czasów saskich powstała regularna poczta królewska, gościniec stał się jednym z najważniejszych traktów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Poczta zapewniała nie tylko przewóz listów i przesyłek, ale także przewóz pasażerów. Ujednolicone przepisy nakładały na poszczególne miasta obowiązek prowadzenia stacji pocztowych o dość wysokim standardzie.
Takie stacje po stronie podlaskiej funkcjonowały m.in. w Węgrowie, Sokołowie Podlaskim, Grannem (przy przeprawie przez Bug), Bielsku Podlaskim, Białymstoku. Zachowały się liczne opisy podróży Wielkim Gościńcem Litewskim z tamtych czasów.
W taką właśnie podróż Wielkim Gościńcem Litewskim, pragną zabrać współczesnych turystów twórcy szlaku.
Źródła: wielkigoscinieclitewski.pl, paragonzpodrozy.pl
Opracowanie i zdjęcia: Patrycja A. Zalewska
sokolka-powiat.pl
* Materiał zlecony