Dzisiaj w Suchowoli odbył się pierwszy z trzech zaplanowanych Biebrzańskich Jarmarków Rozmaitości. W parku miejskim mieszkańcy oraz przejezdni mogli oglądać oraz kupić tradycyjne podlaskie potrawy i rękodzieło ludowe.
- Już od godziny 10 witamy miłośników rękodzieła i swojskiego jadła, ale też osoby, które zechcą wystawić się ze swoimi produktami oraz rzeczami. Myślę, że publiczność nam dopisze, więc będzie można i coś skosztować, i coś sprzedać oraz się pobawić, ponieważ już od godziny 13 zapowiadany jest pierwszy koncert w ramach II Festiwalu Międzykulturowego. Takie działania są potrzebne, ponieważ wiele osób tworzy niesamowite rzeczy, ale być może nie mają śmiałości albo możliwości, by je przedstawić szerszemu gronu odbiorców. – mówi Renata Żywno, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Suchowoli.
Swoje stoisko miał m.in. Caritas z Suchowoli.
- Przygotowaliśmy poczęstunek: swojskie kiełbasy, smalczyk, pieczony boczek, ogórki. Za drobny datek chętni mogli skosztować tych wszystkich przysmaków. Zbieramy na wyprawki, przybory szkolne dla biednych dzieci – powiedziała Helena Dec, przewodnicząca parafialnego zespołu Cartitas w Suchowoli.
(or)