W przeddzień Europarady Orkiestr Dętych w Suchowoli odbył się Zjazd Absolwentów Młodzieżowej Orkiestry Dętej. Zgromadzeni świętowali 60-lecie istnienia zespołu.
Byli członkowie orkiestry spotkali się przy Liceum Ogólnokształcącym w Suchowoli, by móc wspólnie udać się na cmentarz i złożyć kwiaty na grobach dyrygenta i nauczycieli z LO. O godzinie 17 odbyła się msza święta w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła, zaś po wszystkim absolwenci mogli się udać na bal, który odbył się w Pensjonacie Poniatowski.
- Zjazd odbył się na 60-lecie orkiestry. To piękna, okrągła liczba, którą chcieliśmy uczcić. Osoby, które zaraziły się tą muzyką chciały się spotkać i powspominać stare czasy. Przy okazji tego spotkania wspominamy też Jerzego Zdanewicza, dyrygenta, który przez 42 lata prowadził naszą orkiestrę – mówi Radosław Wirkowski, współorganizator imprezy. – Są tu dzisiaj z nami osoby, które były w orkiestrze od samego początku. Niektórzy z nich zdawali maturę w latach 60. Takie spotkania są ważne, by wspominać stare czasy i tworzyć nowe wspomnienia, o których będziemy mówić za kilka lat.
- Takie formalne spotkania odbywamy co kilka lat, jednak co roku spotykamy się na Europaradzie w Suchowoli, ponieważ gramy w Orkiestrze Absolwentów. Zawsze chętnie tu przyjeżdżam, by spotkać się ze starym gronem znajomych. Takie imprezy są ważne, ponieważ muzyka jest ważna – to ona łączy ludzi – opowiada Witold Harasiuk, jeden z absolwentów.
(hr)