Wtorek był kolejnym dniem, w którym strażacy musieli zmagać się z pożarami suchej trawy i trzcinowisk. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w okolicach Karpowicz.
Od godziny 8.49 do 9.29 trwała akcja w pobliżu Straży. Pożar suchej trawy gasili tam ratownicy z Sokółki i Starej Rozedranki.
Około 5 hektarów trzciny spłonęło w okolicach Karpowicz. W akcji w Biebrzańskim Parku Narodowym brały udział zastępy Suchowoli, Dąbrowy Białostockiej i Karpowicz. Strażaków wsparli ich koledzy z powiatu augustowskiego, którzy wcześniej gasili pożar po północnej stronie rzeki. Działania trwały od 8.50 do 11.48.
Ratownicy z OSP Janów gasili od godziny 14.17 do 15.08 pożar trawy w okolicach ulicy Nadrzecznej.
Po południu do dwóch pożarów doszło do dwóch pożarów w gminie Dąbrowa Białostocka. Najpierw paliły się trawy przy drodze do Miedzianowa, a później - na nieużytki (około 600 metrów kwadratowych) nasypie kolejowym pomiędzy Brzozowem a Różanymstokiem.
(pb)