Podobnie jak w 2017 tak i w tym roku pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego będą śledzić losy młodych bocianów, które po zakończeniu rehabilitacji w ośrodku na Grzędach wracają na wolność.
W ramach projektu „Ochrona bociana białego w dolinach rzecznych wschodniej Polski” podejmowanych jest szereg działań, które mają poprawić sytuację bociana białego. Większość działań realizowanych jest przez Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Biebrzański Park Narodowy jako współbeneficjent projektu, zakupił wyposażenie do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt na Grzędach oraz wyremontował wolierę, w której przebywają rehabilitowane bociany.
Ponadto Park włącza się w monitorowanie efektów projektu. W ramach tego działania zakupiono 6 nadajników telemetrycznych na bociany - 2 w ubiegłym i 4 w tym roku. Nadajniki to niewielkie urządzenie, które zakłada się bocianom w formie malutkiego plecaka, który umożliwia im swobodę ruchów. Nadajnik składa się z odbiornika GPS, który lokalizuje urządzenie (i tym samym oznakowanego ptaka) z dokładnością do kilku-kilkunastu metrów, oraz z modułu GSM, za pomocą którego wysyłane są zakodowane wiadomości SMS, o tym gdzie przebywa ptak. Pracownicy BbPN liczą na to, że uzyskane w ten sposób dane pozwolą na zdobycie informacji o losach bocianów, które wylecą z ośrodka rehabilitacji. Gdyż dotychczas nie było wiadomo, czy młode ptaki, pozbawione kontaktu z doświadczonymi, dorosłymi ptakami, poradzą sobie na wolności, czy są w stanie dotrzeć na zimowiska.
CZYTAJ: Bociany wcześniej odleciały do ciepłych krajów
W tym roku założono 5 nadajników – 4 nowo zakupione oraz jeden odzyskany z ptaka, który rok temu zakończył swoją wędrówkę w Turcji.
CZYTAJ TEŻ: Bocian znad Biebrzy nie żyje. Ptak zginął w Turcji
Trzy nadajniki założono w Ośrodku Rehabilitacji na Grzędach (niestety ubiegłoroczny nadajnik okazał się pechowy i ostatnie sygnały przesłał nam w dniu jego założenia), a dwa nadajniki w podobnym ośrodku działającym przy Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi w Drozdowie. ŁPKDN, podobnie jak BbPN jest współbeneficejntem projektu, w ramach którego wyremontował i doposażył ośrodek rehabilitacji, do którego corocznie trafia kilkadziesiąt bocianów.
Pomimo, że większość bocianów już opuściła Podlasie, rehabilitowane ptaki pozostają w ośrodkach trochę dłużej. Z jednej strony może to wynikać z faktu, że ich regularne dokarmianie zachęca je do dłuższego pobytu w ośrodku. Z drugiej strony, przynajmniej cześć z nich potrzebuje trochę czasu, żeby wrócić do dobrej kondycji, gdyż często trafiają do ośrodków jako ptaki wygłodzone, osłabione lub kontuzjowane.
22 sierpnia pierwszy z oznakowanych bocianów opuścił ośrodek na Grzędach i w ciągu niespełna 5 godzin wędrówki doleciał w okolice Bielska Podlaskiego. Pokonał ponad 100 km. Pracownicy BbPN mają nadzieję, że uda mu się bezpiecznie przelecieć resztę trasy i z niecierpliwością czekają na kolejne SMSy oraz wylot pozostałych oznakowanych ptaków.
na podstawie: biebrza.org.pl
opr. (mby)