Do wzniesienia tak dużej osady przy użyciu prymitywnych narzędzi, potrzebna była stabilna struktura społeczna, posiadająca silny ośrodek władzy – ktoś musiał wszystko zaplanować, nadzorować prace i doprowadzić je do finału - mówi archeolog Adam Wawrusiewicz. Wkrótce wykopaliska specjaliści mają przenieść się w okolice Dąbrowy Białostockiej.
CZYTAJ TEŻ: Jatwieź Duża. Archeolodzy odkryli gród sprzed tysięcy lat [WIDEO, FOTO]
Tak jak informowaliśmy, we wsi Jatwieź Duża archeolodzy z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku odkryli silnie ufortyfikowaną osadę kultury łużyckiej, której powstanie wstępnie określono na VIII-VI wiek p.n.e. - Osada ma kształt idealnego koła o średnicy 80 metrów - mówi Aleksander Piasecki, kierownik prac archeologicznych. - Majdan otoczony jest dwoma wałami ziemnymi, pomiędzy którymi znajdowała się fosa.
Wśród znalezisk są fragmenty ceramiki i narzędzia krzemienne. Przeznaczenie obiektu nie jest jednoznaczne – mógł to być gród obronny, ośrodek władzy, miejsce kultu lub osada łącząca wszystkie wymienione funkcje. Odkrycie może być przełomem w badaniach archeologicznych.
- Do tej pory sądzono, że w tym okresie tereny dzisiejszego Podlasia zamieszkiwały wspólnoty pasterskie i koczownicze, nie tworzące tak potężnych, zaawansowanych technicznie konstrukcji - mówi Adam Wawrusiewicz. - Do wzniesienia tak dużej osady przy użyciu prymitywnych narzędzi, potrzebna była stabilna struktura społeczna, posiadająca silny ośrodek władzy - ktoś musiał wszystko zaplanować, nadzorować prace i doprowadzić je do finału. Mamy dowód na to, że tereny dzisiejszego Podlasia były znacznie bardziej rozwinięte cywilizacyjnie, niż to tej pory sądzono.
Odkrycie w Jatwiezi Dużej było możliwe dzięki analizie zdjęć satelitarnych i metodzie laserowego skanowania terenu. Badania, prowadzone w celu wykrycia potencjalnych obszarów zalewowych, ujawniają nawet niewielkie różnice w poziomach ukształtowania terenu, a ich wyniki publikowane są w internecie. Na zdjęciach można wykryć miejsca, w których mogą się znajdować ukryte w ziemi pozostałości dawnych budowli. Cezary Sobczak, pracownik Muzeum Archeologicznego w Warszawie odnalazł w ten sposób gród w Jatwiezi.
- Obecnie mamy informacje na temat kilkudziesięciu podobnych lokalizacji - mówi Aleksander Piasecki. - Po raz pierwszy udało się na ich podstawie trafić na tak silnie ufortyfikowany gród. Do tej pory mieliśmy do czynienia z osadnictwem otwartym, pozbawionym umocnień.
Wykopaliska mają charakter sondażowy - po zebraniu materiałów do badań naukowych, zostaną zasypane. W najbliższym czasie nie zobaczymy całej konstrukcji grodziska. Podobne wykopaliska prowadzone będą w najbliższym czasie pod Dąbrową Białostocką - czytamy w mailu nadesłanym do redakcji z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
opr. (pb)