Trasa Ciemne - Ostrówek to 3,7 km. W tym roku ma ona zostać przebudowana. Okazało się jednak, że zamiast 1,7 mln zł za prace budowlane trzeba będzie zapłacić 2,7 mln zł. Zadanie mają współfinansować gmina Suchowola i powiat sokólski. Na razie jednak samorządy nie dogadały się w sprawie podniesienia nakładów. Gmina zaciągnie więc kredyt na 1 mln zł. Burmistrz Suchowoli mówi o tym, że w przyszłości będzie domagał się od powiatu zwrotu pieniędzy. Nie wyklucza nawet złożenia pozwu do sądu.
Na ostatniej sesji Rady Powiatu radny Jerzy Omielan zasugerował, aby powiat w większym zakresie dofinansował remont drogi w gminie Suchowola. - Proszę o życzliwość i równe traktowanie - mówił Jerzy Omielan. Jego wniosek nie spotkał się jednak ze zrozumieniem radnych.
Sytuację wyjaśnia burmistrz Suchowoli.
- Po przetargu ogłoszonym przez naszą gminę na drogę powiatową okazało się, że koszt modernizacji będzie droższy o ponad 1 mln zł, co niestety jest obecnie standardem. Poinformowaliśmy o tym starostwo. Zarząd Powiatu stanął na stanowisku, że powinniśmy unieważnić ten przetarg i ogłosić drugi. Jednak biorąc pod uwagę całą sytuację związaną z cenami dróg, które bardzo wzrosły, drugi przetarg mógłby się skończyć tym, że cena podskoczyłaby jeszcze bardziej - tak jak na przykład w Sztabinie. Otwarto tam drugi przetarg i okazało się, że proponowane ceny są wyższe od zaplanowanych wydatków aż o 1,5 mln zł. W pierwszym postępowaniu był to milion. Zresztą, sam pan starosta na sesji w Sokółce, gdy wnioskował do radnych zwiększenie kwoty o 480 tys. zł na schetynówkę (Białousy - Rozedranka do DK19 - red.) mówił, że naiwnym będzie ten, kto by sądził, że w drugim przetargu uda się osiągnąć niższą cenę. Tego też i my się obawiamy. Być może po ogłoszeniu drugiego przetargu okazałoby się, że nie ma firm zainteresowanych robotą, ponieważ mają one obecnie prawdziwą hossę. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Kampol, a więc lokalny przedsiębiorca. Następna oferta pochodziła z koncernu Strabag. Przekraczała kosztorys o prawie 3 mln zł. Dlatego właśnie radny Jerzy Omielan zgłosił wniosek o zwiększenie deficytu budżetowego i dopłacenie przez powiat do tej drogi kwoty 355 tys. zł. Komisja Finansów zaopiniowała ten wniosek pozytywnie, jednak nie dopuszczono go pod głosowanie na sesji. To mnie dziwi - że ani Zarząd, ani Rada Powiatu nie jest zainteresowana wykonaniem tej drogi powiatowej. Spotkałem się z panem starostą, aby ten temat omówić. Postawiono mi warunek: jeśli powiat ma dorzucić do drogi, to najpierw gmina ma dofinansować działanie Wydziału Komunikacji w Dąbrowie Białostockiej. Nie damy się szantażować. Dwukrotnie Rada Miejska w Suchowoli jednomyślnie odrzuciła ten pomysł, ponieważ stoi ona na stanowisku, że wydział pobiera opłaty i powinny się znaleźć środki na jego funkcjonowanie. To w końcu wydział starostwa. Nasze stanowisko podzieliła gmina Nowy Dwór, która rok temu wycofała się z finansowania tego zadania. Okazuje się, że pan starosta wziął za zakładników mieszkańców miejscowości przy drodze powiatowej. Ja się na to nie zgodziłem, bo jest to nieuczciwe - mówi Michał Matyskiel.
Czytaj też: Asfaltowa bardzo droga
- Rozważamy możliwość dofinansowania, jednak jesteśmy nieco zaskoczeni posunięciem naszego partnera, burmistrza Suchowoli, który pomimo naszych sugestii nie rozpisał drugiego przetargu, który był jak najbardziej racjonalny. Dlatego powtórzę te argumenty, o których mówiłem zresztą na sesji. Po pierwsze, średnia cena za kilometr jest znacznie wyższa od przeciętnej w województwie, co skłaniałoby do podjęcia tej decyzji. Po drugie, jest tu niepewność inwestora co do struktury drogi, a więc tego, co ma wykonać. Zakres robót jest nieznany. To największy problem. W formule „Zaprojektuj w wybuduj” robi się dodatkowy nadkład. Łatwiejsze i wygodniejsze dla wykonawcy jest zawsze to, gdy ma on projekt - i do tego namawialiśmy pana burmistrza. Na podstawie tego dokumentu można byłoby zrobić drugi przetarg, właściwe wykonanie inwestycji. Niemniej jednak nie chcielibyśmy, by Suchowola ponosiła dodatkowy koszt samodzielnie. Mówiłem panu burmistrzowi, że powinniśmy kompleksowo podejść do wszystkich tematów współpracy. Przypomnę, że burmistrz na początku kadencji deklarował, że wesprze nas w dofinansowaniu Wydziału Komunikacji (w Dąbrowie Białostockiej - red.). Później jednak wycofał się z tego. To wszystko są trudne tematy, które chcemy kompleksowo rozwiązać - tłumaczy Piotr Rećko, starosta sokólski.
- Wiążą nas umowy jeśli chodzi o realizację tej inwestycji. Będziemy dochodzić swoich pieniędzy od powiatu w przyszłości. Jeśli powiat nie wywiąże się ze swoich obowiązków, to podamy go do sądu. Umowa mówi o proporcjonalnym udziale. Do tej pory gmina miała zapłacić za tę inwestycję 400 tys. zł, powiat - 200 tys., natomiast dotacja z PROW to 1,1 mln zł. Tymczasem najniższa cena w przetargu to 2,7 mln zł. Milion złotych trzeba dołożyć. Przedstawiłem radnym sytuację - że inwestycja jest zagrożona. Po burzliwej dyskusji Rada Miejska w Suchowoli jednomyślnie zgodziła się na pokrycie kosztów. Bierzemy kredyt na milion złotych, aby zrealizować tę inwestycję. Podpisaliśmy umowę z firmą Kampol. Mam nadzieję, że Zarząd i Rada Powiatu poczuje się w obowiązku dofinansowania tego zadania. Jeśli nie, to będziemy egzekwować zapłatę - dodaje burmistrz Suchowoli.
(is)
Droga Ciemne - Ostrówek: