Operator koparki natknął się na ludzkie szczątki podczas przebudowy ulicy Skłodowskiej-Curie i Nowej w Sokółce. Wcześniej znaleziono tam niewypał.
Od wczoraj operator koparki wybierał ziemię przy zakręcie przy ulicy Skłodowskiej-Curie.
- Tutaj natknąłem się dzisiaj na ludzki szkielet. Był jakiś metr pod ziemią. Kierownik budowy zawiadomił policję, która przyjechała dziś około godziny 9 i zabezpieczyła szczątki - mówi operator maszyny.
Ziemia w tym miejscu będzie jeszcze wybierana, niewykluczone więc, że podobnych znalezisk będzie więcej. Kilka dni temu jeden z robotników pracujących przy budowie krawężników wykopał przy jednej z posesji - niewypał (czytaj tekst: Pocisk na ulicy Skłodowskiej [FOTO]).
Czyje mogłyby być szczątki znalezione dziś rano? Wiadomo, że w czerwcu 1941 roku, po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej, hitlerowcy bombardowali z samolotów rejon Rosek Małych. Spłonęło wtedy kilka domów, m.in. Lucjana Biziuka, Andrzejewskich i Hołowni. Czy zginęli wtedy rosyjscy żołnierze, których pochowano w pośpiechu? Sowieci w panice uciekali wtedy z Sokółki, by umknąć z niemieckiego okrążenia.
(mby)
Ludzka czaszka i miejsce jej znalezienia (zdjęcia dzięki uprzejmości mieszkanki ulicy Skłodowskiej-Curie):