Zdajemy sobie sprawę, że dobrze jest oszczędzać i jednocześnie mądrze lokować swoje oszczędności, tak aby systematycznie je pomnażać i wygenerować sensowny kapitał na przyszłość. Lokata bankowa? Gra na giełdzie? Kruszec? A może nieruchomości? Takie pytania zadajemy sobie chcąc w sensowny sposób zainwestować pieniądze.
Mówimy tu o przeciętnym Nowaku, który zastanawia się, gdzie ulokować uzbierane przez lata oszczędności. Z jednej strony zależy nam na pewności i bezpieczeństwie, że nie ulokujemy swoich aktywów w kolejnym „Amber Gold”, z drugiej - na wysokim zwrocie z inwestycji.
Średnie oprocentowanie lokat bankowych od lipca 2013 roku zatrzymało się na poziomie około 2,5 %. Zysk przy takim oprocentowaniu jest kosmicznie mały, zwłaszcza biorąc pod uwagę wskaźniki inflacji. Jest to więc jedynie przetrzymanie pieniędzy w bezpieczniejszym miejscu niż skarpeta.
Gra na giełdzie jest ryzykiem nie gwarantującym nam jakiegokolwiek zwrotu z inwestycji, możemy również szybko dużo zarobić, ale również szybko i dużo stracić. Inwestowanie w złoto ma również swoje wady. Największą jest fakt, że jego ceny ulegają ciągłej zmianie, z tego też powodu nie w każdym momencie będziemy mogli sprzedać swoje złoto tak, aby taka inwestycja była dla nas korzystna.
A może zatem najlepiej jest ulokować swoje oszczędności w bardzo popularnej w obecnych czasach lokacie kapitału - w lokale mieszkalne przeznaczane pod wynajem. Rentowność wynajmu cechuje się dość małą zmiennością i w chwili obecnej przewyższa oprocentowanie kont oszczędnościowych czy lokat. Wydawałoby się, że jest to koronny argument przemawiający za kupnem mieszkania jak lokatą kapitału.
Nabyć mieszkanie możemy na dwa sposoby: kupując lokum za gotówkę lub za zaciągnięty w banku kredyt hipoteczny. Kupując mieszkanie za gotówkę i przeznaczając je pod wynajem uzyskujemy średnio około tysiąca złotych miesięcznego zysku pomniejszonego o 8-procentowy podatek oddany od Urzędu Skarbowego jako podatek od wynajmu nieruchomości. W przypadku zakupu mieszkania na kredyt z optymalnym stanem mamy oczywiście do czynienia, gdy zyski z najmu są wyższe lub przynajmniej równe z ratami kredytu. Z jednej strony właściciel mieszkania nie ponosi kosztów, a jednocześnie po spłacie kredytu uzyskuje wolne od zobowiązań mieszkanie. Dodatkowo w długim terminie właściciel korzysta na wzroście wartości lokalu mieszkalnego w czasie.
Banki udzielające kredytów hipotecznych prześcigają się we wprowadzaniu coraz to atrakcyjniejszych warunków oferowanych przez siebie hipotek, jak również stwarzają możliwości zaciągnięcia kredytu dla przeciętnego Kowalskiego. Spadek stóp procentowych powoduje, że korzystają również z tego osoby, które dopiero przymierzają się do zaciągnięcia kredytu. Niższa rata przekłada się bowiem na zdecydowanie wyższą zdolność kredytową.
Wyliczenie przykładowego kredytu hipotecznego na podstawie aktualnej oferty Banku Pekao SA oddział w Sokółce:
Dane lokalu mieszkalnego:
- powierzchnia: 47 m2
- położenie: parter
- cena m2: 3 300,00 zł
- cena zakupu mieszkania: 156 783,00 zł.
W przypadku kredytu na 20 lat z karencją w spłacie kapitału przez 10 miesięcy parametry aktualnej oferty wynoszą:
- kwota kredytu: 124 674,00 zł
- oprocentowanie: 4,59% (marża 1,94%)
- wkład własny (nie jest obowiązkowy): 8 000,00 zł
- prowizja, płatna gotówką: 1,89 %, tj 2 356,00 zł
- dopłata MdM przy 1 lub 2 dzieci: 24 108,00 zł
- rata kapitałowo-odsetkowa 816,00 zł.
Aktualne ceny mieszkań na rynku sokólskim wahają się średnio w granicach od 2 900 zł za m2 do 3 300 zł za m2. Ceny te dotyczą zarówno mieszkań w nowobudowanym bloku przy ul. Broniewskiego, jak i w blokach starych. Koszt mieszkania w budynku z lat siedemdziesiątych jest porównywalny z kosztem metra kwadratowego mieszkania budowanego w bieżącym roku.
Skąd zatem takie porównanie? Klientów na mieszkania w starych blokach przyciąga fakt, iż do takiego mieszkania „można się od razu wprowadzić”. Jest to jednak złudne założenie, ponieważ chcąc doprowadzić stare mieszkanie do stanu zapewniającego nam jakikolwiek komfort, musimy przeprowadzić w nim gruntowny remont, który kosztem jest zupełnie porównywalny z wykończeniem mieszkania kupionego w stanie deweloperskim. Należy tu powołać się na jeszcze jeden najważniejszy chyba argument. Za 10 lat nowobudowany blok przy ul. Broniewskiego będzie nadal nowym blokiem, a stare bloki będą...
Z powyższych analiz wynika, iż istnieje możliwość wykorzystania dużego zapotrzebowania na mieszkania przeznaczone pod wynajem na rynku sokólskim. Średnio za wynajem mieszkania w Sokółce lokatorzy płacą miesięcznie około 800 – 900 zł, koszt ten pokrywa zatem cała ratę płaconego kredytu lub jest miesięcznym zyskiem, w przypadku zakupu mieszkania za gotówkę.
(-)
{disqus_off}