Ja mam już 90 lat i nie chcę, żeby te środki zostały wydane na głupstwa - mówi Anna Sokolik, pochodząca z Sokólszczyzny mieszkanka Nowego Jorku, która chce przeznaczyć milion dolarów na remont kamienicy w centrum Sokółki.
O sprawie pisaliśmy obszernie na iSokolka.eu (czytaj teksty Milion dolarów na remont kamienicy w Sokółce oraz Sprawa remontu za milion dolarów. "Daję Annie Sokolik kredyt zaufania").
Anna Sokolik chciałaby przeznaczyć pieniądze na modernizację budynku przy ulicy Piłsudskiego 1 w Sokółce. Swoją siedzibę znalazłaby tam Fundacja Sokólski Fundusz Lokalny. Miasto chciałoby tam również przenieść Sokólski Ośrodek Kultury. Natomiast siedziba obecnego SOK zostałaby przeznaczona na pawilon handlowo-usługowy.
- Przedstawiliśmy nasze warunki i procedurę przekazania środków. Wstępnie została ona przyjęta - mówi Krzysztof Szczebiot, zastępca burmistrza Sokółki. - W zapisach wspomina się o tym, że darczyńca ma dysponować całą kwotą oraz przekaże te środki w całości na remont budynku. Gmina z kolei zobowiązałaby się do przeprowadzenia modernizacji zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków. Mielibyśmy dwa lata na realizacje tego zadania od momentu otrzymania środków.
Dziś Anna Sokolik wyjechała z Polski do Stanów Zjednoczonych.
- Projekt umowy zabieram do Nowego Jorku. Dokumenty zostaną przetłumaczone na język angielski. Muszę to jeszcze skonsultować z prawnikami. Według mnie wszystko jest w porządku. Najprawdopodobniej podpiszemy umowę w ciągu miesiąca. Natomiast cały proces będzie moim zdaniem dość długi. Muszę najpierw bowiem sprzedać własnościowe mieszkanie w Nowym Jorku i znaleźć sobie nowe. Może zajmie to sześć miesięcy, a może nawet rok - mówi Anna Sokolik.
- Po zakończeniu przebudowy budynek zostałby przeznaczony na cele związane z kulturą. W grę wchodziłoby także wynajęcie pomieszczeń dla Sokólskiego Funduszu Lokalnego. Według mnie terminem możliwym do realizacji tego przedsięwzięcia i przeprowadzenia prac budowlanych byłyby dwa letnie sezony - dodaje Krzysztof Szczebiot.
(is)