Na butelki walające się od sylwestra w parku miejskim w Sokółce zwrócili nam uwagę Czytelnicy. - Zbiera się grupa interwencyjna. Za kilka dni wszystko wróci do normy - powiedział Janusz Sawicki z Urzędu Miejskiego w Sokółce.
Sylwester miejski ściągnął na plac przed magistratem setki sokółczan. Wielu z nich wolało przywitać 2012 rok w parku, przy lampce szampana (alkoholu nie można było wnosić za barierki). Imprezowicze butelki pozostawili tam, gdzie stali.
Dziś park miejski wyglądał tak jak w niedzielę rano. Szczególnie mogło to razić osoby idące ulicą Piłsudskiego w kierunku Placu Kościuszki. Kierowcy parkujący w uliczce przed kinem też powinni uważać na opony, bowiem na ziemi leżały pobite butelki.
Kiedy się to zmieni? - zapytaliśmy Janusza Sawickiego z Urzędu Miasta w Sokółce. - Pracownikom z funduszu interwencyjnego skończyły się umowy. A to oni co roku sprzątali park po sylwestrze. Obecnie zbiera się grupa. Za kilka dni, jak się zorganizuje, śmieci w parku zostaną uprzątnięte - stwierdził Janusz Sawicki.
(is)
Śmietnik w parku miejskim w Sokółce. Zobacz zdjęcia: