Antoni Sakowicz nie jest już dyrektorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Do 3 lutego spółką kieruje Piotr Rećko, członek Rady Nadzorczej. - Dziś wyzwania przed przedsiębiorstwem są większe - mówi Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki.
Do zmian w zarządzie Wodociągów doszło w minioną środę. Z funkcji dyrektora odwołany został Antoni Sakowicz.
- Wyzwania przed spółką są większe, nie tylko dystrybucja wody, ale też szersze wykonywanie usług, tak aby przedsiębiorstwo zarabiało środki. Nasza koncepcja była odmienna od tej przedstawionej przez dyrektora. Dlatego doszło do zmian - tłumaczy Stanisław Małachwiej. - Mieszkańcy mogą spać spokojnie. W perspektywie chcemy, żeby ceny wody nie rosły w najbliższych latach, dzięki temu, że będą inne dochody wygenerowane przez Wodociągi. Przed nami koncepcja połączenia dwóch spółek - oczywiście, jeżeli będzie tu zrozumienie wśród Rady Miejskiej. Jeśli nie, to ogłosimy konkurs na dyrektora MPWiK - dodaje.
- Mam nadzieję, że mieszkańcy Sokółki dość szybko odczują w sposób pozytywny tę zmianę. Chodzi tu przede wszystkim o poprawę kondycji finansowej spółki i zwiększenie jej konkurencyjności, zdolności wygrywania przetargów na wykonawstwo sieci wodociągowo-kanalizacyjnej i w ten sposób generowanie zysków, a nie za pośrednictwem podwyżek cen wody. Zamierzamy to osiągnąć przez poprawę organizacji spółki i jej wyniku finansowego - mówi Piotr Rećko, przewodniczący Rady Nadzorczej MPWiK, oddelegowany do tymczasowego kierowania sokólskimi Wodociągami do czasu objęcia tej funkcji przez nowego członka zarządu - Od 3 lutego, zgodnie z decyzją Rady Nadzorczej, pełniącym obowiązki członka zarządu będzie Mirosław Tałałaj, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sokółce. Spowoduje to także obniżkę kosztów. - dodaje.
Piotr Rećko, zapytany o kompetencje w kierowaniu spółkami, odpowiada: - Przez ponad 10 lat pełniłem funkcje kierownicze w dużej spółce prawa handlowego, zarządzałem wydziałem zatrudniającym 60 osób. Jestem radcą prawnym, mam także ukończone podyplomowe studia z zakresu zarządzania, zasiadam w radach nadzorczych dwóch spółek prawa handlowego.
Do sprawy swojego odwołania nie chce odnosić się Antoni Sakowicz.
- Powstrzymam się od komentarza. Przyjdzie na to czas. Szkoda słów... - mówi były dyrektor Wodociągów.
Magistrat kilkakrotnie próbował doprowadzić do połączenia spółek (czytaj tekst Wodociągi i MPEC oddzielnie). Radni nie godzili się na to. Zapewne temat powróci na jednej z najbliższych sesji.
(is)