Około 20 osób z gminy Sokółka ma wkrótce otrzymać bezpłatny dostęp do internetu na pięć lat, do niektórych trafi też sprzęt komputerowy. Wszystko w ramach projektu przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu. - Dostaliśmy zgodę na uzupełnienie naboru - mówi Krzysztof Szczebiot, zastępca burmistrza Sokółki. Tymczasem sprawa masztu, który miał zostać wybudowany na szkole w Janowszczyźnie trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Mieszkańcy pobliskich miejscowości uzyskali dostęp do internetu dzięki sieci telefonii komórkowej.
Przypomnijmy, wartość projektu realizowanego w Sokółce to ponad 3,8 mln zł, z czego dofinansowanie unijne i z budżetu państwa wynosi ponad 3,2 zł. Za te pieniądze bezpłatny internet (na pięć lat) otrzymało lub wkrótce otrzyma 500 rodzin: osoby niepełnosprawne, korzystające ze świadczeń opieki społecznej, ze świadczeń rodzinnych, mieszkańcy samotnie wychowujący dzieci, a także rodziny zastępcze. Dodatkowo do 350 beneficjentów trafiły bezpłatne komputery.
- Nabór dodatkowych wniosków mogliśmy przeprowadzić dzięki oszczędnościom w projekcie. Będzie on dotyczył około 20 rodzin. Dokupimy także kilka komputerów - tłumaczy Krzysztof Szczebiot.
Kontrowersje wśród mieszkańców Sokółki wzbudził fakt, że część osób, które przystąpiły do projektu korzystała wcześniej z internetu i miała niezbędny do tego sprzęt. Sprawę opisywaliśmy w tekście Internet i komputery za darmo. Wielu "wykluczonych" wcześniej płaciło za sieć.
Czy tym razem wnioski będą weryfikowane? - pytamy Krzysztofa Szczebiota.
- Projektem zarządza wyłoniona firma i to ona weryfikuje dokumenty. Jedynym organem opiniującym jest Ośrodek Pomocy Społecznej. Nie ma tu procedury kontroli, a wszystko odbywa się na zasadzie zaufania. Nie chcę twierdzić, że mieszkańcy kłamali. Realizacja projektu trwała bardzo długo, prawie dwa lata. Dziś życie bez internetu jest jak nauka bez książki w szkole. Być może ktoś w czasie po złożeniu wniosku zdecydował się na wykupienie dostępu do sieci - mówi zastępca burmistrza Sokółki.
Tymczasem nie został rozstrzygnięty spór dotyczący budowy masztu do przesyłu internetu na budynku szkoły w Janowszczyźnie (czytaj tekst Drugie podejście burmistrza do masztu). Gmina nie doszła w tej sprawie do porozumienia z dyrektorem placówki.
- Masztu nie ma. Trwa w tej sprawie postępowanie. Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację inspektorowi nadzoru budowlanego, który wstrzymał budowę. Burmistrz Sokółki zaskarżył ten wyrok do sądu wyższej instancji - tłumaczy Janusz Pawłowski, dyrektor podstawówki w Janowszczyźnie.
- Cała ta sytuacja spowodowała, że beneficjanci projektu z okolic Janowszczyzny mają zapewniony dostęp do internetu za pośrednictwem sieci komórkowej. To rozwiązanie doraźne. Inspektor nadzoru budowlanego zezwolił nam na dokonanie napraw masztów na budynkach szkoły w Geniuszach i Zespołu Szkół Ogólnokształcących na Zielonym Osiedlu - stwierdza Krzysztof Szczebiot. - Projekt jest w trakcie ostatecznego rozliczenia, można powiedzieć, że został zrealizowany w 90 procentach. Część płatności została wstrzymana w związku z odbiorem masztów. Będziemy mogli za wszystko zapłacić po wykonaniu sieci i dostawie pozostałych komputerów - dodaje.
(is)