Na dzisiejszym rynku w Sokółce brakowało klientów jak również sprzedawców. Największym zainteresowaniem cieszyły się buty, owoce i warzywa.
Chętnie kupowano suchy chleb od 10 zł za duży worek. Za litr mleka proszono od 1,80 zł do 2,50 zł. Ser podpuszczkowy kosztował 15 zł za kilogram.
Pomidory malinowe kosztowały 4,50 zł za kilogram, za krajowe proszono od 2.50 zł. Dorodna papryka sprzedawała się po 15 zł za duży worek. Za kilogram świeżo zerwanej żurawiny było trzeba zapłacić 22 zł. Za świeże jajka proszono od 50 groszy za jajko małe, a za większe 60 groszy.
Wiele osób pytało sprzedawców o grzyby, niestety tylko dwie panie oferowały kurki po 5 zł za woreczek 200 gram. Wciąż dostać można było kury nioski po 24 zł za sztukę. Różnego rodzaju śliwki kosztowały od 2,50 zł za kilogram. Kilogram gruszek klapsów kosztował 3 zł. Za kilogram młodych ziemniaków proszono 1 z ł za kilogram. Nowością była poszatkowana kapusta biała w cenie 15 zł za duży worek.
Za grabie drewniane do siana było trzeba zapłacić 8 zł. Jedna osoba oferowała drewniane krzesło za 150 zł.
(SzW)
Poniedziałkowy rynek w Sokółce. Zdjęcia: