Akt oskarżenia wobec byłego burmistrza Sokółki trafił do sądu. Termin wokandy nie został jeszcze wyznaczony. Materiały dotyczące zarzutów stawianych Ewie K. zostały wyłączone do odrębnego prowadzenia - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Łomży.
REKLAMA
Przypomnijmy w maju 2021 roku burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska usłyszała zarzuty związane ze sprawą wysypiska odpadów w Karczach. Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Łomży, dopuściła ona do strat sięgających 1,5 mln zł.
- Od firmy, która budowała zakład zagospodarowania odpadów nie wyegzekwowała kar umownych za niewywiązanie się z umowy. Nie wykorzystała też możliwości zrealizowania czeku in blanco, który był zabezpieczeniem tej transakcji, ani nie wystąpiła na drogę prawną o zapłatę należności - mówił w maju 2021 prokurator Dariusz Błażejczyk. Dodał, że zdaniem śledczych burmistrz dopuściła również do straty około 617 tys. zł, które należały się samorządowi od spółki ZZO Euro-Sokółka za dzierżawę gruntów, na których składowano odpady komunalne pochodzące spoza gminy Sokółka. - Pozew o zapłatę złożyła ona niedługo przed terminem przedawnienia roszczenia tej należności, po tym jak spółka ogłosiła swoją upadłość i była niewypłacalna - poinformował prokurator.
Ewa Kulikowska nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień podczas śledztwa.
Zarzuty w tej sprawie usłyszał też były burmistrz Sokółki Stanisław M.
CZYTAJ TEŻ: Oto czego dotyczą zarzuty wobec burmistrzów Sokółki w sprawie Karcz [KOMUNIKAT PROKURATURY]
Do procesu jednak nie doszło.
- W listopadzie 2021 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku odrzucił akt oskarżenia prokuratury. Złożyła ona zażalenie. 17 grudnia Sąd Apelacyjny w Białymstoku postanowił zwrócić sprawę karną prokuratorowi okręgowemu w Łomży. Na podstawie dostarczonych materiałów sąd stwierdził, że nie można formułować pod moim adresem zarzutów – mówiła w grudniu 2021 roku Ewa Kulikowska.
Okazuje się, że prokuratura wyłączyła wątek byłego burmistrza do oddzielnego postępowania.
„W sprawie przeciwko Stanisławowi M. 28 grudnia 2022 roku został skierowany akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Sokółce. Do rozpatrzenia przekazano go do Sądu Okręgowego w Białymstoku. Termin wokandy nie został jeszcze wyznaczony.
Natomiast materiały dotyczące zarzutów stawianych burmistrz Sokółki zostały wyłączone do odrębnego prowadzenia. Przedmiotowe postępowanie nadal jest w toku" - poinformowała Anna Zejer, zastępca prokuratora okręgowego w Łomży.
(pb)