Kilka godzin roztopów i brak refleksu może skutkować przemoczoną garderobą.
Miejsc takich w Sokółce jest kilka, jedno z nich znajduje się w pobliżu kiosku "Ruchu", nieopodal "Stokrotki". Nawierzchnia jezdni jest tam dosyć zniszczona. Woda szybko gromadzi się w koleinach. Teraz wystarczy tylko bezrefleksyjny kierowca ciężarówki albo niezbyt zorientowany prowadzący osobowego auta i... problem gotowy. Woda jak z fontanny leci tam na pieszych.
Biorąc pod uwagę fakt, że przez Sokółkę dziennie przejeżdża co najmniej kilkanaście tysięcy pojazdów, prawdopodobieństwo ochlapania jest całkiem spore. Lepiej jest więc uwzględnić albo zmianę trasy wędrówki pieszej, albo przemieszczać się jak najdalej od jezdni. Pułapka działać będzie jeszcze przez kilka dni, biorąc pod uwagę prognozy pogody.
(is)
Pułapka na pieszych na Grodzieńskiej. Zdjęcia: