Strażacy włączą jutro rano syreny, by upamiętnić kolegę, który zginął w wypadku wracając z akcji gaśniczej.
Dziś doszło do wypadku samochodu straży pożarnej wracającego z działań przy pożarze w miejscowości Osła (woj. dolnośląskie). Samochodem jechało trzech strażaków Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
W wyniku nieszczęśliwego wypadku, jeden z funkcjonariuszy poniósł śmierć, a dwóch zostało rannych. Rodzinom strażaków udzielana jest niezbędna pomoc psychologiczna. Komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak w imieniu własnym i całej społeczności strażackiej złożył głębokie wyrazy żalu i współczucia dla rodziny zmarłego i poszkodowanych strażaków.
„W niedzielę 7 sierpnia o godz. 8.00 we wszystkich jednostkach Państwowej Straży Pożarnej włączymy sygnały świetlno-dźwiękowe i minutą ciszy oddamy hołd strażakowi, który zginął dziś w wypadku podczas służby. Zachęcamy również Ochotnicze Straże Pożarne i inne służby do dołączenia do tej akcji" - czytamy na stronie gov.pl/web/kppsp-sokolka.
Wczoraj 33 zastępy strażaków walczyły z pożarem zakładu przetwórstwa tworzyw sztucznych (produkcja paliw) w miejscowości Osła.
33 zastępy 👨🚒🚒 walczą z🔥zakładu przetwórstwa tworzyw sztucznych (produkcja paliw) w m. Osła (woj. dolnośląskie). Pracownicy zakładu i zakładów sąsiadujących zostali ewakuowani.
— Państwowa Straż Pożarna (@KGPSP) August 5, 2022
🚨 Na miejsce działań zadysponowano grupę operacyjną KG PSP.
📸PSP@MSWiA_GOV_PL@kwpspwroc pic.twitter.com/ImGvz8L2hG
opr. (pb)