Wielu mieszkańców robiło dziś rano zakupy. W centrum Sokółki oraz przed marketami było tłoczno. W końcu za dwa tygodnie Wielkanoc, choć aura za oknem wcale o tym nie świadczy.
Dzisiaj od samego rana na ulicach Sokółki panował spory ruch. Sznur samochodów ciągnął przez centrum, kolejki ustawiały się przed kasami w sklepach, tłoczno było na parkingach pod marketami.
- Już powoli robię zakupy na święta. W sobotę z mężem mamy wolny dzień, więc przyjechaliśmy kupić kilka rzeczy, aby w niedzielę mieć spokój. Nie chcę zostawić wszystkiego na ostatnią chwilę. Co prawda więcej oglądamy jak kupujemy, ale mamy już napoje, mąkę i cukier. Takie rzeczy teraz kupiliśmy, bo to może postać i się nie zepsuje - powiedziała nam pani Maria z Sokółki.
- W sklepach już są promocje świąteczne, to kupuję dla wnuków takie czekoladowe zajączki. Słoneczko pięknie świeci, więc zamiast siedzieć w domu przed telewizorem wolę pospacerować po sklepach i coś kupić - stwierdził pan Andrzej, emeryt z Sokółki.
Największy ruch w sklepach zacznie się na kilka dni przed świętem Wielkiejnocy. Za tydzień wiele placówek organizuje handlową niedzielę. Ale i dzisiaj sprzedawcy nie narzekali raczej na klientelę.
(SzW)
Ulice Sokółki w sobotni poranek. Zdjęcia: