To jest jakaś zgaduj-zgadula. Nie wiem, skąd te ceny. Jeżeli tych pieniędzy wystarczy, to wszystko będzie pasować, a jeżeli nie, to trzeba będzie unieważnić przetarg - mówił do radnych burmistrz Sokółki Stanisław Małachwiej. Ci jednak go nie posłuchali. Dzięki temu mieszkańcy Sokółki zapłacą za śmieci najmniej w całym powiecie. W interpelacjach pytano m.in. o nowy samochód zakupiony przez gminę za około 90 tys. zł oraz występ orkiestry dętej podczas Pasterki.
Na czwartkowej sesji radni mieli przyjąć uchwałę dotyczącą stawek za wywóz śmieci, które zaczną obowiązywać od 1 lipca 2013 roku. Obowiązek taki nałożył na samorządy ustawodawca. Sokółka była ostatnią gminą w powiecie, która nie przyjęła jeszcze taryf. Propozycja, która padła na komisjach była zaskakująco niska. Radni chcieli bowiem, aby za śmieci sortowane każdy mieszkaniec gminy zapłacił miesięcznie 5 zł, a za nieprzetworzone - 8 zł.
- Propozycja gminy to odpowiednio 9 i 15 zł - zaczął burmistrz. I przypomniał stawki obowiązujące w sąsiednich samorządach: w Kuźnicy 8 i 12 zł, w Sidrze - 8 i 15 zł, w Szudziałowie - 7 i 14 zł, w Korycinie - 20 i 30 zł w gospodarstwach jednorodzinnych oraz 39 i 60 zł - w pozostałych. - Czarna Białostocka podzieliła gospodarstwa na sześć kategorii. I tak w jednoosobowych płacić się będzie 9 i 18 zł, w dwuosobowych - 17 i 34 zł, w 3-osobowych - 24 i 48 zł, w 4-osobowych - 30 i 60 zł, w 5-osobowych - 36 i 72 zł, a w większych - 40 i 80 zł. Białystok jeszcze nie podjął decyzji, ale rozważa się tam stawkę 24 zł od jednej osoby. Prawdopodobieństwo, że przy stawce 5 i 8 zł zabraknie nam pieniędzy, jest naprawdę duża - mówił Stanisław Małachwiej. - Dziś powinniśmy poważnie do tego podejść.
- Opieram się na wyliczeniach. Kalkulacja przeprowadzona przez gminę jest dla mnie wysoka i niezrozumiała - stwierdził radny Jerzy Saciłowski, który na komisjach zgłosił stawkę 5 i 8 zł, popartą prze kolegów. - Trzeba pamiętać, że przy śmieciach segregowanych odpad jest zyskiem.
- Musimy pójść na to, żeby te ceny były realne - dodał radny Waldemar Gieniusz.
- Ja się z tą stawką nie zgadzam i proponuję stawkę 6 oraz 11 zł - powiedział radny Sławomir Sawicki, który poparł swoje argumenty konkretnymi wyliczeniami. - Stawka 5 i 8 zł jest super, ale bądźmy realistami.
- Jeżeli przyjmiemy stawki niższe, i okaże się, że zostaną nam pieniądze, to później nikt już ich nie obniży - odparł Jerzy Saciłowski.
- Wszyscy starają się dobrze liczyć, jednak wyliczenia z innych samorządów mówią, że tych pieniędzy zabraknie. Proszę więc poprzeć propozycję pana Sawickiego i miejmy nadzieję, że to wystarczy - apelował burmistrz Sokółki.
- 20 procent mieszkańców będzie unikała ponoszenia tych opłat. Proponuję przegłosować stawkę, którą zaproponował pan burmistrz - stwierdził radny Stanisław Pałusewicz.
Ostatecznie jednak głosami 13 radnych przyjęto kwoty 5 zł za segregowane śmieci i 8 zł za nieprzetworzone od jednego mieszkańca.
- Stawki te zaniżają możliwości wygrania przetargu przez MPO. Wygra go firma, która ma wysypisko. 16 naszych pracowników będzie klęczało u stóp spółki, która wygra przetarg - powiedziała Krystyna Puciłowska, szefowa MPO Sokółka.
W interpelacjach dało się zauważyć nowy trend zapoczątkowany przez Sławomira Sawickiego: radni uzupełniali swoje wypowiedzi prezentacjami multimedialnymi. Tak więc radny Piotr Borowski chciał wiedzieć, kiedy zostanie naprawiona nawierzchnia ulicy Wróblewskiego (przy bloku nr 7 na Osiedlu Centrum), zryta po ostatniej awarii wodociągu. - Pismo w tej sprawie skierowaliśmy już do naszych Wodociągów - odpowiedział Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki.
Z kolei Sławomir Sawicki pytał o sprawę nieodśnieżonych przystanków (na ulicy Kresowej), prezentując dokumentację fotograficzną. - Rzeczywiście, sześć z nich było nieodśnieżonych, jednak podczas opadów śniegu pracownicy na okrągło wykonywali swoje zadania - odparła Krystyna Puciłowska (kierowana przez nią firma odpowiada za odśnieżanie przystanków).
Radni dowiedzieli się też, że Urząd Miejski kupił nowe auto za 95 tys. zł (brutto) i że będzie to citroen oraz że przetarg na monitoring miejski, który nie odszedł do skutku w ubiegłym roku zostanie ogłoszony "w najbliższym czasie, gdy zostaną uchwalone zmiany w budżecie".
- To co było z orkiestrą miejską na Pasterce to jawna kpina. Jaki był sens przywozić dzieci na 23 do kościoła, kiedy tylko ze cztery kolędy zagrały? Rodzice byli tym zbulwersowani - mówił radny Andrzej Kirpsza.
- Kto i w którym miejscu gra - nie nam rozstrzygać - odparł Stanisław Małachwiej.
(is)
Dyskusja nad uchwałami śmieciowymi podczas sesji Rady Miejskiej w Sokółce:
Głosowanie nad stawką opłat za śmieci w gminie Sokółka. Wideo: