Policjanci zatrzymali wczoraj w Sokółce trzech nietrzeźwych kierowców. Jeden z mężczyzn wjechał w znak drogowy.
Wczoraj w Sokółce funkcjonariusze policji udaremnili dalszą podróż trzem nietrzeźwym kierującym. Pierwszego z nich mundurowi zatrzymali przed godziną 15 na ulicy Białostockiej. 42-letni kierowca dafa, parkując pojazd zaczepił naczepą o stojące obok volvo. Okazało się, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 2,73 promila alkoholu.
Tuż po godzinie 18.30 dyżurny sokólskiej policji został powiadomiony o kierującym renaultem, który wjeżdżając na rondo przy ulicy Kolejowej uderzył w znak drogowy. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce i zatrzymali 51-letniego mężczyznę, u którego urządzenie kontrolne wskazało w wydychanym powietrzu prawie 2,6 promila alkoholu.
Natomiast po godzinie 22 na ulicy Górnej mundurowi ujęli 39-latka, kierowcę volkswagena, który w chwili zatrzymania do kontroli miał w wydychanym powietrzu prawie 1,8 promila alkoholu.
Wszystkim skontrolowanym wczoraj nietrzeźwym kierującym zostały zatrzymane prawa jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem - informuje sokólska policja na swojej stronie internetowej (sokolka.policja.gov.pl).
opr. (is)