Rekordowe ceny gazu sprawiły, że rynek nawozów sztucznych przechodzi obecnie kryzys. Rolnicy albo muszą zapłacić za towar dwa razy drożej niż jeszcze kilka miesięcy temu, albo nie kupować go wcale – ponieważ nie ma go już na stanie.
Obecnie cena gazu za megawatogodzinę wynosi około 100 euro. Dla porównania – w roku poprzednim oscylowała w granicy 15 euro. O 80 procent podrożały też uprawnienia do emisji CO2. Gaz oraz ceny uprawnień stanowią największą część kosztów przy produkcji nawozów. To sprawiło, że koszta wytworzenia przenoszone są na cenę nawozów.
Ceny nawozów w ostatnich dniach szaleją. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że mamy rekordowe ceny gazu. W przypadku nawozów azotowych 60-80% kosztów produkcji stanowi właśnie gaz ziemny. Do tego czynniki polityczne wśród kluczowych producentów nawozów (Chiny, Białoruś). (1) pic.twitter.com/OMCsT6FyOF
— Jakub Olipra (@JOlipra) October 6, 2021
W konsekwencji obserwowany obecnie wzrost cen nawozów spowoduje podwyżki cen wszystkich podstawowych produktów żywnościowych: pieczywa, mięsa, produktów mlecznych, oleju i tłuszczów oraz jaj. Tym samym żywność w przyszłym roku zdrożeje jeszcze silniej niż w tym roku. (3)
— Jakub Olipra (@JOlipra) October 6, 2021
W jednym z lokalnych, dąbrowskich sklepów jednego dnia ceny wieloskładnikowego nawozu za tonę oscylowały w granicach 2100 zł. Zaledwie kilka dni później za ten sam towar należało zapłacić już 600 zł więcej. Pomimo wysokich cen rolnicy inwestują w nawozy. Wiele firm wstrzymało produkcję nawozów lub ograniczyło do nich dostęp.
Jak zauważył minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorz Puda „wzrost cen nawozów grozi wzrostem cen żywności”, a te również są już zauważalne.
🆕️ Min. @GrzegorzPuda: Wzrost cen nawozów grozi wzrostem cen żywności. Zwróciłem się do komisarza @jwojc o bardzo szybka reakcję#KE w tej sprawie. pic.twitter.com/xSpFxRereN
— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) October 8, 2021
(or)