Ponad 5,1 mln zł są winne gminie Sokółka spółki, które zarządzały wysypiskami odpadów w Karczach. To pieniądze, na które samorząd ma tytuły wykonawcze. Jak dotąd nie udało się miastu uzyskać ani złotówki. Przedsiębiorstwa nie mają bowiem majątku.
Informacji na temat postępowań związanych z Karczami udzieliła na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sokółce (odbyła się ona 27 kwietnia) Danuta Kowalczyk, radca prawny w Urzędzie Miejskim.
1 marca 2017 roku gmina wniosła pozew przeciwko firmie Landfill Lucea 2 z siedzibą w Sokółce o zapłatę 196 tys. zł czynszu dzierżawnego za trzy miesiące. Wyrok zapadł we wrześniu 2017 i został skierowany do komornika, jednak ten wydał postanowienie o umorzeniu postępowania ze względu na brak majątku dłużnika. Podobnie było z wnioskiem dotyczącym spółki Lucea 2 z siedzibą w Warszawie. Okazało się, że także i to przedsiębiorstwo nie ma majątku.
26 września 2016 roku spółka Landfill Pure Home z siedzibą w Warszawie wniosła pozew o ustalenie, że gminę i przedsiębiorstwo łączy umowa dzierżawy. Wyrok oddalający powództwo zapadł w maju 2018 roku. Apelacja została oddalona.
2 lutego 2017 roku gmina wniosła do Sądu Okręgowego w Białymstoku pozew przeciwko Landfill Pure Home o wydanie nieruchomości. Sprawa ciągnie się do dziś. 11 maja 2021 roku sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska na okoliczność prowadzenia przez pozwanego gospodarki odpadami. Gmina czeka na termin następnej rozprawy.
W lutym 2019 roku gmina wniosła pozew przeciw Landfill Lucea 2 o zapłatę 1,365 mln zł za bezumowne korzystanie przez spółkę od 1 listopada 2016 z nieruchomości w Karczach stanowiącej własność samorządu. Akta trafiły do Sądu Okręgowego w Warszawie, a ten zawiesił postępowanie do czasu rozstrzygnięcia sprawy o wydanie nieruchomości.
30 listopada 2016 roku gmina Sokółka wniosła pozew przeciwko ZZO Euro Sokółka o zapłatę 956 tys. zł z odsetkami tytułem czynszu dzierżawnego. Początkowo sąd zawiesił postępowanie ze względu na brak organów spółki. Gmina złożyła wniosek o ustanowienie kuratora. W czerwcu 2020 roku sąd zasądził od spółki pieniądze, których domagał się samorząd.
Kolejny pozew przeciw ZZO Euro Sokółka gmina złożyła 30 listopada 2018 - o zapłatę 134 tys. zł tytułem nieopłaconego czynszu. Wyrok korzystny dla gminy zapadł 4 października 2019 roku.
15 stycznia 2019 roku kurator ZZO Euro Sokółka złożył do sądu wniosek o rozwiązanie spółki. Nie znalazł się jednak kandydat na likwidatora przedsiębiorstwa.
26 lutego 2020 roku gmina złożyła pozew przeciw ZZO Euro Sokółka o wydanie tzw. starego składowiska w Karczach. Wyrok zaoczny zapadł 18 listopada 2020 roku. Miasto czeka na przesłanie tytułu wykonawczego.
Wnioski o upadłość ZZO Euro Sokółka były składane pięć razy. Bezskutecznie.
W sumie spółki są winne gminie 5,1 mln zł. Komornicy nie mogli wyegzekwować tych pieniędzy ze względu na brak majątku firm. Na postępowania sądowe gmina wydała około 130 tys. zł.
(pb)