Nagranie płyty przez stowarzyszenie z Krynek, impreza "Stoi w Sokółce Lokomotywa", lekcje tolerancji, warsztaty tańca oraz koncert - te imprezy organizowane w powiecie sokólskim dostaną dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Decyzja urzędników oraz fakt, komu w województwie podlaskim przyznano, a komu nie dano dofinansowania wzbudziła wiele kontrowersji.
W tym tygodniu zarząd województwa podlaskiego rozdysponował 835 tysięcy złotych na przedsięwzięcia kulturalne. Na konkurs wpłynęły 322 oferty, 86 z nich nie spełniało wymogów formalnych. Pieniądze przeznaczone zostaną na 108 "najbardziej wartościowych projektów" - napisano na portalu wrotapodlasia.pl.
4 tysiące złotych ma otrzymać Stowarzyszenie "Terra Incognita" z Krynek na przygotowanie i wydanie płyty "Pieśni Białostocczyzny". W ubiegłym roku dwukrotnie odbyły się w Krynkach imprezy zorganizowane przez Stowarzyszenie, przypominające dawne obyczaje związane karnawałem, oraz okresem Wielkanocy (czytaj tekst Misajedny wieczór, czyli jak się niegdyś bawiono w karnawale [FOTO, WIDEO]).
Fundacji Sokólski Fundusz Lokalny przyznano 7 tysięcy złotych na imprezę "Stoi w Sokółce Lokomotywa". Kwotą 8 tysięcy złotych dofinansowano lekcje tolerancji "Bez Granic" prowadzone przez Towarzystwo Salezjańskie. Chodzi o festiwal "Bez Granic", którego trzy edycje odbyły się już w Różanymstoku. 7 tysięcy złotych trafią na VI Warsztaty Tańca Tatarskiego, zaś 9,5 tysiąca złotych otrzyma Lokalna Grupa Działania Szlak Tatarski na organizację koncertu "Kultura Łączy Narody", w ramach Letniej Akademii Wiedzy o Tatarach Polskich. Gwiazdą koncertu, który odbył się w sierpniu ub.r. w Sokółce była grupa Bubliczki Cashubian Klezmer Band (czytaj tekst Kaszubscy klezmerzy na koncercie w Sokółce [FOTO, WIDEO].
Decyzja urzędników wzbudziła spore kontrowersje. Mniej niż dotychczas pieniędzy przyznano na białostocki festiwal Up To Date, mniej dostali też twórcy Teatralnego "Wertepu" oraz festiwalu "Z wiejskiego podwórza" w Czeremsze. "Kontrowersje budzi też fakt, że zarząd zmienił w niektórych przypadkach wnioskowane przez komisję konkursową kwoty. Tak stało się w sytuacji Białostockiego Stowarzyszenia Artystów Lalkarzy, które miało dostać 10 tysięcy zł, a nie dostanie nic. Natomiast Orkiestrze Ochotniczej Straży Pożarnej w Sejnach zarząd przyznał 13 tysięcy zł, podczas gdy komisja nie proponowała dotacji na ten cel" - podało Polskie Radio Białystok.
- Jako zarząd województwa mamy prawo do samodzielnej decyzji, komisja jest tylko ciałem doradczym - stwierdził członek zarządu Jacek Piorunek.
(is)