Mimo przejmującego chłodu ciężko dziś było znaleźć wolne miejsce do zaparkowania auta w okolicach Targowej w Sokółce. Wiele było straganów z sadzonkami.
Nie wszyscy jednak decydowali się na zakup kwiatów i krzewów ozdobnych. - Poczekamy aż te przymrozki miną - stwierdziła jedna z klientek. Za sadzonkę bratków proszono 2-2,50 zł. Krzaczek borówki amerykańskiej kosztował 12 zł. Była też sałata i pomidory.
Jeden ze sprzedawców oferował wianki ze sztucznych kwiatów na groby.
Spory był wybór warzyw i owoców. Pomidory można było dostać za 5,50 zł, młodą kapustę - za 7 zł za główkę, paprykę - za 9,99 zł, a jabłka - za 2 zł. Było kilka stoisk z wędlinami i garmażerką.
Wielu rolników kupowało suchy chleb dla zwierząt - po 10 zł za worek. Zabrakło stoisk z drobiem, po zakazie handlu wydanym przez wojewodę podlaskiego - ze względu na zagrożenie ptasią grypą.
(pb)