Spacer jest tym, czego potrzebuje organizm po świątecznym obżarstwie. Warto wziąć ze sobą aparat, bo on pozwala nam spojrzeć na znane nam miejsca trochę inaczej niż do tej pory. Zapraszam na króciutki spacerek po sokólskim kirkucie - pisze w mailu do redakcji Krzysztof. I dołącza fotografie wykonane na sokólskim kirkucie.
Żydowski kirkut to najstarsza zachowana nekropolia Sokółki. Przed wiekami zmarłych chowano zazwyczaj w pobliżu świątyń (czytaj tekst Sokółka stoi na kościach ludzkich) lub na tzw. mogiłkach. Obecny cmentarz prawosławny pochodzi z początku XVIII wieku. Tymczasem najstarsza zachowana macewa ma pochodzić z 1751 roku.
Żydzi pojawili się w Sokółce już w XVII wieku. Byli cenieni przez władców za swoją aktywność gospodarczą i wkład w rozwój wielu miejscowości. 29 grudnia 1698 roku sokólscy starozakonni otrzymali przywileje od króla Augusta II Sasa. Mogli wybudować synagogę, mykwę i założyć cmentarz. W 1765 roku mieszkało w Sokółce i okolicy 522 Żydów. W 1799 r. władze pruskie spisały w Sokółce 144 rodziny chrześcijańskie i 92 żydowskie (39 proc.). W 1939 roku około 50 proc. mieszkańców miasta było Żydami (a więc ok. 3500 osób).
Cmentarz zlokalizowany jest na wzgórzu w zachodniej części Sokółki. Najstarsze groby były oznakowane granitowymi głazami. W XX wieku zaczęto stawiać macewy z głazów oszlifowanych. Cmentarz funkcjonował do 1941 roku, to jest do momentu zamknięcia Żydów w gettcie. Zmarli tam ludzie byli grzebani na wzniesieniu nad torami kolejowymi przy ul. Warszawskiej, od strony zachodniej stojącego tam dziś bloku mieszkalnego.
Według Tomasza Wiśniewskiego sokólski cmentarz jest drugim poza Krynkami, najlepiej zachowanym kirkutem w województwie podlaskim. Jego powierzchnia wynosi 1,6899 ha.
opr. (is)
Stary żydowski kirkut. Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Krzysztofa: