Nasze pytanie wywoływało najczęściej śmiech. I zdziwienie. - No zupełnie mnie pan zaskoczył - stwierdziła Elżbieta Czeremcha, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Krynkach.
A interesowało nas to, jaki prezent nasi rozmówcy chcieliby dostać od świętego Mikołaja. - Trochę spokoju i zdrowia - odparł Zbigniew Dziedzicki, wójta Janowa. - Dobre papierosy? Rzuciłem niedawno palenie, więc nie. A książki? Mam ich sporo. Oby tylko czas był na ich przeczytanie - dodał.
- Ja wszystko mam - roześmiała się Katarzyna Wróblewska, lekarz ze szpitala w Dąbrowie Białostockiej. - Rękawiczki? Nie. Może ucieszyłby mnie bilet na wycieczkę do ciepłych krajów - odparła po chwili zastanowienia.
- Dobry samochód, myślałem już o wymianie tego, którym jeżdżę - powiedział bez namysłu Krzysztof Bach, prezes Sudovii Szudziałowo. - Chodzi mi po głowie volkswagen touran.
- Chciałbym, żeby Mikołaj sprawił, żebym mógł spędzać więcej czasu z dziećmi - odparł Wojciech Januszkiewicz, mieszkaniec Igrył, radny gminy Sokółka. Gdy zasugerowaliśmy, że takiego prezentu nie da się położyć pod choinkę, stwierdził, że chciałby ciepłe skarpety.
- Może trochę nietypowo: przydałby się pełny portfel - powiedział Stanisław Łapciuk, sołtys wsi Bagny w gminie Dąbrowa Białostocka.
- Chciałbym się przeprowadzić w spokojne miejsce i spokojnie móc żyć - powiedział Tadeusz Płatnicki, mieszkaniec Osiedla Buchwałowo, który od wielu miesięcy spiera się z firmą Barter, właścicielem terminala przeładunkowego w Sokółce.
- Wszystko mam, dobry humor też mi dopisuje - stwierdziła Elżbieta Czeremcha. - A z rzeczy materialnych? Może dobrą książkę, jakąś biografię...
A czy Wy wiecie, co chcielibyście dostać od świętego Mikołaja?
(is)