Otrzymaliśmy decyzję wojewody podlaskiego na cztery łóżka covidowe do obserwacji pacjentów. Problem polega na tym, że chorych na COVID-19 mamy więcej. Zadaliśmy pytania jak widzi to Podlaski Urząd Wojewódzki. Czekamy - mówi Jerzy Kułakowski, dyrektor SP ZOZ w Sokółce.
Przypomnijmy, na początku października wojewoda podlaski wydał decyzję o uruchomieniu 51 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 w sokólskim szpitalu. Placówka odwołała się od niej, tłumacząc się brakiem wystarczającej infrastruktury i personelu.
CZYTAJ TEŻ: W sokólskim szpitalu brakuje rąk do pracy. „Najbliższe dwa dni pokażą jak rozwinie się sytuacja”
Teraz, gdy liczba zakażeń zaczęła spadać, a w regionie jest spory „bufor" dla pacjentów zakażonych koronawirusem, PUW zmienił zdanie.
- Trzeba jednak pamiętać, że leczymy pacjentów chorych na COVID-19. Musimy się nimi zająć, a później rozliczyć się z tego z NFZ. Mam nadzieję, że uda nam się ustalić jak rozwiązać całą tę sytuację - tłumaczy Jerzy Kułakowski.
Obecnie w placówce jest hospitalizowanych około 20 osób z SARS-CoV-2, najwięcej na ZOL-u. Pacjenci przebywają też w pomieszczeniach, gdzie wcześniej mieścił się oddział rehabilitacji. Jedna osoba jest podłączona do respiratora.
W przyszłym tygodniu pracę sokólskiego SP ZOZ-u ma wspomóc jeden lekarz. W sprawie tej wpłynęła decyzja wojewody podlaskiego. Jeśli chodzi o pielęgniarki, to szpital zapewnia płynność pracy własnymi siłami. - Na razie udaje nam się to poskładać - dodaje Jerzy Kułakowski.
(pb)