Samorządy i agencje rządowe starają się pomóc przedsiębiorcom sprzedającym chryzantemy. W tym roku również tę gałąź gospodarki dotknęły antycovidowe restrykcje wprowadzone przez rząd.
Gdy premier Mateusz Morawiecki ogłosił zamknięcie cmentarzy podczas uroczystości Wszystkich Świętych i w Zaduszki, sprzedawcom żywych kwiatów w oczy zajrzało widmo gigantycznych strat. Aby pomóc przedsiębiorcom, rządowe agencje rozpoczęły skup interwencyjny kwiatów, by pomóc producentom.
Do 12 listopada w ARiMR w Sokółce chętne samorządy, instytucje i organizacje pozarządowe mogą składać wnioski o nieodpłatne wykorzystanie tych kwiatów.
Dzień po ogłoszeniu decyzji rządu burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska postanowiła za własne pieniądze kupić od jednego z lokalnych gospodarstw 70 doniczek kwiatów. Posłużyły one do ozdobienia miasta, między innymi przy skwerach i placach.
Również powiat sokólski włączył się do pomocy. Jak czytamy na stronie sokolka-powiat.pl, kwiaty ustawiono na grobach żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku, na mogiłach żołnierzy AK oraz pod pomnikami Zesłańców Sybiru, Józefa Piłsudskiego oraz Wolności w Sokółce.
Suchowola także zajęła się dekorowaniem grobów oraz pomników kwiatami przekazanymi przez ARiMR.
„Kwiaty trafiły na groby powstańców styczniowych oraz pod pomniki ofiar mordu katyńskiego, ofiar wojny polsko-bolszewickiej, poległych AK-wców oraz pod pomnik ks. Jerzego Popiełuszki i ks. Stanisława Suchowolca, którzy zostali zamordowani przez komunistyczne służby bezpieczeństwa" - poinformował burmistrz Suchowoli Michał Matyskiel.
(mby)
Kwiaty na grobach bohaterów (powiat-sokolski.pl):
Kwiaty na grobach w gminie Suchowola (fot. M. Matyskiel):