Jeden z naszych Czytelników ubiegający się o dofinansowanie budowy zbiornika retencyjnego podziemnego w ramach programu rządowego "Moja woda" zwrócił uwagę na dodatkowe koszty, jakie może ponieść osoba, która zdecyduje się wybudować taki obiekt. "Chcę po prostu przyszłym beneficjentom z naszego regionu oszczędzić kłopotów” - napisał w mailu do redakcji.
Nasz Czytelnik miał już wypełnione dokumenty do programu, ale przed ich wysłaniem zdecydował się sprawdzić, czy budowa zbiornika retencyjnego podziemnego do 10 m3 nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę.
„Wniosek w wersji elektronicznej wypełnia się bardzo szybko i prosto (o wiele prościej niż przy "Czystym powietrzu"). Zweryfikowany wniosek już chciałem wysłać do WFOŚiGW, ale coś mnie tknęło, żeby sprawdzić czy nie trzeba zgłosić takiej inwestycji w Starostwie Powiatowym” - relacjonuje Czytelnik.
Z informacji jakie uzyskał w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wynika, że uzyskanie pozwolenia jest obowiązkowe, a kosztów jego uzyskania nie da się odliczyć w ramach dofinansowania z programu. Mówiąc najprościej: trzeba je ponieść z własnej kieszeni.
„To się wiąże z projektem budowlanym, aktualną mapą geodezyjną, kierownikiem budowy, odbiorem technicznym. Szacunkowy koszt tego wszystkiego to kwota ok. 2500-3000 zł. Kosztów tych nie można wykazać we wniosku, więc nie można ich odliczać” - przestrzega Czytelnik. Dodał, że otrzymał zapewnienie, że w tym tygodniu WFOŚiGW wystąpi do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii.
Również i my wysłaliśmy do NFOŚiGW zapytanie w tej sprawie oraz o to, czy planowane są zmiany pozwalające na odzyskanie kosztów poniesionych na uzyskanie pozwolenia na budowę. Czekamy na odpowiedź.
„Inwestor zamiast skorzystać z pomocy programu, może dokonać bezwiednie samowoli budowlanej” - przestrzega Czytelnik.
"Moja Woda"
1 lipca 2020 r. ruszył nabór wniosków o dofinansowanie w ramach programu „Moja Woda”. Można uzyskać do 5 tys. zł dotacji na przydomowe instalacje, zatrzymujące wody opadowe lub roztopowe w zasięgu ręki. Ma on pozwolić na sfinansowanie 20 tys. instalacji przydomowej retencji.
Każdy właściciel domu jednorodzinnego będzie mógł otrzymać dotację do 5 tys. zł, ale nie więcej niż 80% kosztów, które zostaną poniesione po 1 czerwca 2020 r.
Finansowaniem objęto zakup, montaż i uruchomienie instalacji pozwalających na zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych na terenie nieruchomości objętej przedsięwzięciem. Dzięki temu wody te nie będą odprowadzane na przykład do kanalizacji bytowo-gospodarczej, kanalizacji deszczowej, rowów odwadniających odprowadzających poza teren nieruchomości, na tereny sąsiadujące, ulice, place itp. Otrzymane wsparcie będzie można przeznaczyć na przewody odprowadzające wody opadowe, zbiornik retencyjny podziemny lub nadziemny, oczko wodne, instalację rozsączającą oraz elementy do nawadniania bądź innego sposobu wykorzystania zatrzymanej wody.
Program „Moja Woda” będzie realizowany w latach 2020-2024, przy czym podpisywanie umów o dotacje zaplanowano do 30 czerwca 2024 r., a wydatkowanie środków do końca 2024 r.
Szczegóły programu dostępne są na stronie internetowej Ministerstwa Klimatu.
(mby)