Nie ma nowych przypadków zakażenia koronawirusem w powiecie sokólskim. To dobra informacja, biorąc pod uwagę fakt, iż wiele osób przeszło i przechodzi testy. Niestety, są też i gorsze wiadomości.
W powiecie sokólskim jest 14 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem, w tym dziesięć aktywnych. W ciągu ostatniej doby nie potwierdzono żadnej chorej osoby. Na kwarantannie przebywa 95 mieszkańców.
Przypomnijmy, na początku czerwca potwierdzono przypadki zakażeń SARS-CoV-2 w Placówce Straży Granicznej w Kuźnicy. Mieszkańcy gminy Sokółka chorzy na COVID-19 to właśnie funkcjonariusze oraz osoby z ich najbliższego otoczenia. Dwa przypadki zakażenia potwierdzone zostały w gminie Dąbrowa Białostocka, a trzy - wśród osób związanych z terminalem paliw w Buchwałowie. Wszędzie prowadzono testy na obecność koronawirusa. Przeszli je m.in. funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w Kuźnicy. Wyniki z badań sukcesywnie spływają.
Tymczasem wczoraj w Polsce było ponad 500 przypadków chorych na COVID-19.
– Największy wzrost odnotujemy zapewne w piątek. To będzie efekt rozluźnienia związanego z długim weekendem. Czekam na ten dzień z niepokojem – powiedział portalowi rp.pl prof. Włodzimierz Gut, wirusolog i doradca głównego inspektora sanitarnego.
Ogniska epidemii potwierdzono m.in. na weselu, które odbyło się na Mazowszu.
– Jeśli teraz doszłoby do szczytu, to poprawy należy oczekiwać w listopadzie. Jeżeli ludzie zaczną się stosować do zasad. Na razie widać tylko ogromne rozluźnienie. Ludzie zachowują się tak, jakby już było po wszystkim – podkreślił prof. Gutw rozmowie z dziennikarzem „Rzeczpospolitej”.
(pb)