Pokrywa śnieżna ma 7-10 centymetrów grubości. Nie zanosi się na to, aby w ciągu najbliższych kilku dni śnieg ten miał się stopić. Może poleżeć nawet do 1 listopada.
Padało przez całą noc. Przed godziną 6 rano z białostockiego Biura Prognoz otrzymaliśmy odwołanie ostrzeżenia meteo dotyczącego śnieżycy.
Od rana pracują służby zimowego utrzymania dróg. Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Białymstoku na swojej stronie internetowej, krajowymi "ósemką" i "dziewiętnastką" można podróżować bez utrudnień. W Sokółce odśnieżone zostały główne ulice i chodniki na Osiedlu Centrum. Dziś rano widzieliśmy ciągnik pracujący na ulicy Sikorskiego. Warunki jazdy na drogach lokalnych mogą być dużo trudniejsze. Jeden z Czytelników poinformował, że wiele ulic w Dąbrowie Białostockiej było dziś rano nieodśnieżonych.
Dzisiaj przed godziną 7 strażacy zostali wzywani do powalonego drzewa, tarasującego przejazd trasą Kuźnica - Nowy Dwór, w pobliżu miejscowości Kowale.
Od jutra można spodziewać się sporych kolejek do punktów zmiany opon, wielu kierowców nie zdążyło bowiem jeszcze założyć zimówek. Warunki jazdy podczas dnia Wszystkich Świętych mogą być trudniejsze niż zazwyczaj.
W najbliższych dniach temperatura nie wzrośnie powyżej zera stopni. Cieplej ma być dopiero 31 października - wtedy termometry wskażą 2-3 stopnie ciepła. Wciąż może sypać śnieg - meteorolodzy przewidują jego opady w nocy z poniedziałku na wtorek oraz w środę rano. 1 listopada będzie słonecznie, z temperaturą 3-4 stopnie Celsjusza w ciągu dnia. Zdecydowanie cieplej (8-9 stopni) ma być dopiero w Zaduszki.
Tak było wczoraj około 16.30 w Białymstoku. Zdjęcie przesłał nam Czytelnik:
Intensywny śnieg dał się we znaki kierowcom. Zdjęcia wykonane wczoraj około 17:
Jesienny atak zimy w Sokółce. Zdjęcia nadesłane przez naszą Czytelniczkę:
Sokółka po ataku zimy. Zdjęcia z dzisiejszego poranka:
(is)