Chociaż od powstania najstarszej znanej polskiej kolędy minęło blisko 600 lat, nie zmieniła się forma ani cel wysławiania Narodzenia Pańskiego. Kolędy nadal opowiadają o biblijnych wydarzeniach i przeżyciach ludzi współczesnych. Śpiew łączy pokolenia, łagodzi obyczaje i wzmacnia modlitwę. Dziś (26 stycznia) po raz kolejny w sokólskim kinie zebrały się tłumy widzów, aby posłuchać koncertu „Na styku kultur”. Impreza zorganizowana została przez Sokólski Ośrodek Kultury, parafię prawosławną Aleksandra Newskiego oraz Bractwo Cerkiewne św. Spirydona.
- Kolędowanie na styku kultur cieszy się tu w Sokółce bardzo dużą popularnością i mam nadzieję, że przybliży państwa jeszcze bardziej do nieba, do tego świątecznego nastroju - powiedziała dyrektor Sokólskiego Ośrodka Kultury Barbara Maj i niejako rozpoczynając koncert zaprezentowała widzom a cappella fragment kolędy pt. „Cień Boga" do słów Jana Wołka.
- Witam serdecznie wszystkich państwa w imieniu burmistrz Sokółki pani Ewy Kulikowskiej. Współczesny świat sprawia, że i ze względu na wszechogarniająca komercję, jak i pogodę bardzo ciężko jest poczuć nastrój świąteczny, ale my tu wszyscy licznie zebrani - wykonawcy, uczestnicy i widzowie, jestem pewien, że sprawimy, iż nastrój ten będzie odczuwalny, gorący i żywy. Chciałbym też nawiązać do hasła naszego spotkania - na styku kultur. Mieszkamy w mieście, w którym współistniejemy od lat jako ludzie różnych wyznań, różnych tradycji i różnych kultur. Te kultury nie tylko się stykają, ale przenikają się wzajemnie tworząc wyjątkową całość i myślę, że jak najbardziej ten wieczór temu służy. Życzę wszystkim miłych wrażeń - dodał zastępca burmistrza Sokółki Adam Juchnik
Przed widownią na scenie kina „Sokół" wystąpiły: zespół „Winnica" z Białegostoku, Chór Rodzinny Parafii Prawosławnej Zaśnięcia NMP w Ostrowiu Północnym, Chór Męski „Magdalion" z Białegostoku, Zespół Wokalny „AZALiSZ" oraz Chór Parafii Prawosławnej Św. Wielkomęczennika Jerzego Zwycięzcy z Białegostoku. Wykonawcy śpiewali kolędy, pastorałki oraz pieśni, zarówno te znane, jak i te rzadziej słyszane - w różnych językach i pięknych oryginalnych interpretacjach. Trudno słowami opisać odczucia widza, gdyż każdy przeżywał koncert na swój sposób. Dość powiedzieć, iż wszystkie kolędy i pastorałki nagradzane były gromkimi owacjami. To najlepiej świadczą o tym, iż koncert stał na bardzo wysokim poziomie.
W przerwie pomiędzy występami o. Justyn Jaroszuk i Agnieszka Kozakiewicz, wcielający się tego wieczoru w rolę konferansjerów, przypomnieli zebranym różne historie i fakty dotyczące kolęd, w tym także okres, w którym można je śpiewać.
- W Kościele katolickim, w tradycji polskiej, kolędy możemy śpiewać od Wigilii Bożego Narodzenia do 2 lutego - czyli święta Matki Bożej Gromnicznej, chociaż w niektórych parafiach to śpiewanie kolęd kończy się już 6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli - mówiła Agnieszka Kozakiewicz
- W Cerkwi prawosławnej zaczynamy kolędowanie wraz ze świętem Wprowadzenia Do Świątyni Przenajświętszej Bogurodzicy - czyli 4 grudnia i trwa ono do święta Spotkania Pańskiego, które według kalendarza juliańskiego przypada 15 lutego - wyjaśnił o. Justyn Jaroszuk
Po koncercie wykonawcy zaproszeni zostali na wspólna kolację przygotowaną przez Sokólski Ośrodek Kultury, Koło Gospodyń Wiejskich w Starej Kamionce, przy wsparciu sokólskiej firmy Eko-Gril.
Adam Matyszczyk