Przejechał pociąg, szlabany się otworzyły, wtedy nadjechał kolejny skład.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło wczoraj na strzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Kryńskiej w Sokółce. Opisał ją i nagrał jeden z naszych Czytelników. Skutki zdarzenia mogły być tragiczne.
„Sznur pojazdów stał przed zamkniętymi szlabanami przejazdu na ul. Kryńskiej. Pociąg przejechał, dróżnik podniósł zapory, a samochody ruszyły. Niemalże w tej samej chwili od strony Kuźnicy do przejazdu nadjechał skład towarowy. Auto stojące od strony miasta zdążyło przeskoczyć przejazd kilka metrów przed nadjeżdżającym pociągiem, a samochód z przeciwnej strony ruszył, ale w porę kierowca się zatrzymał. Wtedy rogatki ponownie opadły, ale już na dach auta” - relacjonował Czytelnik.
Na nagraniu widać jedynie końcówkę całej sytuacji. Gdy maszynista zauważył, co się dzieje, zatrzymał skład na przejeździe. Rogatki ponownie się podniosły, by samochody mogły bezpiecznie opuścić przejazd, po czym znowu się zamknęły, pozwalając tym samym przejechać składowi.
Wideo nadesłane przez Czytelnika:
„Gdy widzimy otwierające się szlabany, nie ruszajmy z kopyta! Upewnijmy się dwa razy, że z żadnej ze stron nie jedzie pociąg. O ludzki błąd nie jet trudno” - dodał Czytelnik.
W 2018 roku doszło do 14 wypadków na strzeżonych przejazdach kolejowych, w wyniku których siedem osób poniosło śmierć, a dziewięć zostało rannych. W przypadku niestrzeżonych przejazdów statystyka jest bardziej dramatyczna. W takich miejscach policjanci zanotowali 53 zdarzenia oraz 27 zabitych i 71 rannych. Stąd nieustanne apele policjantów i akcje Polskich Kolei Państwowych nakłaniające kierowców do zachowania szczególnej ostrożności na przejazdach kolejowych.
(mby)