O sprawach studiów MBA, zakupu telefonów dla urzędników oraz fotela do swojego gabinetu mówiła podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska.
Kilka dni temu „Gazeta Współczesna” poinformowała, że włodarz miasta uczęszcza w Collegium Humanum Szkoły Głównej Menedżerskiej w Warszawie naz studia podyplomowe Masters of Business Administration. Urząd Miejski w Sokółce ma jej zrefundować 6 tys. zł oraz koszty dojazdu.
- Nie dzieje się tu to, co praktykuje inny urząd w mieście - że w stu procentach finansuje studia, czy inne kursy - stwierdziła Ewa Kulikowska.
Prawdopodobnie miała na myśli sprawę tzw. bonów na szkolenia. W ubiegłym roku dofinansowanie do kursów zdobyło wielu urzędników i samorządowców z powiatów białostockiego i sokólskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: CBA zbadało sprawę rejestracji do projektu „Bony na szkolenia”
Ewa Kulikowska nie była w stanie określić, ile nowych telefonów zakupiono do Urzędu Miejskiego w Sokółce i do kogo one dokładnie trafiły. Odniosła się również do tematu fotela za 4 tys. zł, który znalazł się w jej gabinecie (patrz wideo poniżej).
Jednym, z wątków rozmowy była też sprawa remontu sali 101 w Urzędzie Miejskim i zakup do niej sprzętów AGD. Na jednej z ostatnich sesji mówili o tym miejscy radni.
CZYTAJ WIĘCEJ: Radny do burmistrz Sokółki: 30 tysięcy na zakup żywności? Co wy tam jecie? [WIDEO]
(mby)