Już w najbliższą sobotę Karol Dziedziul z Sokółki wyruszy w podróż życia. 29-latek przejedzie na rowerze około 4000 kilometrów wzdłuż polskich granic. Wszystko to w charytatywnym celu - dla Jarka Łukaszuka.
O historii Jarosława Łukaszuka spod Korycina pisaliśmy na portalu na początku stycznia. Mężczyzna w grudniu zeszłego roku miał wypadek samochodowy, w wyniku którego zmiażdżeniu uległ rdzeń kręgowy w odcinku szyjnym. 34-latek doznał porażenia czterokończynowego. To dla niego Karol objedzie Polskę, by zebrać środki na rehabilitację.
CZYTAJ TEŻ: Jarek i jego rodzina proszą o pomoc. Trwa zbiórka na rehabilitację 34-latka
Karol Dziedziul do wyprawy przygotowywał się wiele miesięcy. W ramach treningów pokonywał ponad 100-kilometrowe trasy, morsował, chodził na boks i pływał (patrz wideo poniżej). W podróż wyruszy na rowerze typu gravel - to połączenie roweru szosowego z górskim. Jednoślad wyposaży w sakwy, do których spakuje najpotrzebniejsze rzeczy, w tym namiot, bo właśnie w nim chce spędzić większość z około 45 nocy.
Wyzwaniu będzie towarzyszyć akcja charytatywna w postaci bazarku. Ruszy on 9 czerwca, ale już dziś można przekazać fanty na licytację. Jarkowi można też pomóc, przelewając dowolną kwotę na konto Fundacji Avalon. Szczegóły na stronie wydarzenia: Pomoc Kręcona Kilometrami.
25 maja Karol wystartuje spod krytej pływalni w Sokółce. Na miejsce zaprasza wszystkich, którzy chcieliby mu potowarzyszyć w pierwszych kilometrach wyprawy - przejedzie między innymi przez Krynki do Białowieży, gdzie planuje nocleg. Karol będzie czekał pod pływalnią od godziny 8.30, a start zaplanował maksymalnie na godzinę 10.
W akcję włączyło się wiele lokalnych firm. Patronatem objęli ją: Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, gmina Sokółka i powiat sokólski. Patronat medialny sprawuje portal iSokolka.eu.
opr. (mby)
"Pomoc kręcona kilometrami" - charytatywna akcja Karola Dziedziula: