Policja złożyła wniosek do sokólskiej Prokuratury Rejonowej o umorzenie postępowania z powodu braku znamion przestępstwa. Prawdopodobnie sprawa będzie badana jako wykroczenie.
Przypomnijmy, w zeszłą środę dwa wozy strażackie wyjechały na akcję gaśniczą na ulicę Głowackiego. Na skrzyżowanie Grodzieńskiej z ulicą Wyszyńskiego wjechały na sygnałach na czerwonym świetle. Kierowca jednego z osobowych aut nie dostrzegł tego i ruszył z Wyszyńskiego w kierunku ulicy Mickiewicza. Wtedy właśnie doszło do zderzenia pojazdów. Samochód gaśniczy wypadł z jezdni i z całym impetem uderzył w ścianę drewnianego domu. Zniszczona została ściana i wnętrze domu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.
Policja złożyła do prokuratury wniosek o umorzenie postępowania z powodu braku znamion przestępstwa.
- Jeśli prokurator zatwierdzi nasz wniosek, wtedy zdarzenie będzie traktowane jako wykroczenie, a sprawa zostanie przekazana do realizacji - mówi st. sierż. Kamil Kozłowski, oficer prasowy sokólskiej policji.
Niewykluczone, że dokumenty o ukaranie za spowodowanie kolizji zostaną wtedy skierowane do sądu. Sprawą może również zająć się biegły.
Wciąż trwa wewnętrzne postępowanie prowadzone przez Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.
(pb)