Dziś rano doszło do pożaru w Miejskich Nowinach.
- W działaniach udział brało udział w sumie 11 zastępów straży pożarnej, w tym dwa z Czarnej Białostockiej. Gdy przybyliśmy na miejsce, ogniem objęta była obora o wymiarach 6 na 23 metry. Był to budynek inwentarski, w którym prowadzono chów owiec. Z naszych szacunków wynika, że wszystkie zwierzęta udało się uratować - część przez strażaków, część sąsiad właściciela wypuścił na zewnątrz jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Budynek spłonął całkowicie, dach zawalił się do środka. Uratowano sąsiedni dom, znajdujący się zaledwie siedem metrów od płonącej obory. Od razu podaliśmy dwa prądy wody w natarciu oraz jeden w obronie budynku mieszkalnego. Dzięki temu ogień nie przeniósł się. Do tego wiał wiatr w kierunku domu. Jedna osoba została przewieziona do szpitala w Sokółce. To starszy mężczyzna, który był pod wpływem emocji. Na szczęście nie odniósł on poważniejszych obrażeń. Trwają prace rozbiórkowe i dogaszanie zarzewi ognia - powiedział nam na miejscu zdarzenia st. kpt. Piotr Pawłowski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sokółce, kierujący akcją.
(pb)