Kierowca białoruskiego tira, który zderzył się z fiatem pandą na rogatkach Sokółki był trzeźwy - poinformowała dziś sokólska policja na swojej stronie internetowej. Do śmiertelnego wypadku doszło we wtorek około godziny 16.20.
Tak jak informowaliśmy, 78-latek kierujący fiatem panda wyjeżdżał z ulicy Lotników Lewoniewskich i zderzył się z jadącym w kierunku Kuźnicy samochodem ciężarowym z naczepą, którym kierował obywatel Białorusi. Kierowca osobówki zginął na miejscu.
Badanie alkomatem wykazało, że 59-letni kierowca maza był trzeźwy. Według ustaleń policji, jechał on z prędkością około 65 kilometrów na godzinę. Nie zdołał wyhamować tira przed uderzeniem w fiata pandę.
Szczegółowe okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśniają sokólscy mundurowi.
opr. (is)