Sprawę „Bonów na szkolenia” zbadało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Okazało się, że otrzymało je wielu samorządowców i urzędników z województwa podlaskiego, w tym z powiatu sokólskiego.
Przypomnijmy: powiaty sokólski i białostocki pozyskały w sumie 56 milionów złotych w ramach projektu „Bony na szkolenia”. Dzięki temu osoby chcące podnieść swoje kompetencje, mogą ubiegać się o dofinansowanie kursów, szkoleń, a nawet studiów podyplomowych. Na te ostatnie można było otrzymać bon w wysokości do 9 tys. zł, a na kurs zawodowy - 15 tys. zł.
Aby zakwalifikować się do programu, trzeba było wcześniej zapisać się poprzez formularz internetowy i wziąć udział w naborze. Do tej pory odbyło się kilka rekrutacji. Okazało się, że zainteresowanie było tak duże, że rejestracja zakończyła się już po minucie, a wielu internautów po prostu nie było w stanie wejść na stronę internetową. Serwery nie wytrzymywały obciążenia, co wywoływało frustrację wśród osób chcących się zapisać, czego wyrazem były komentarze w sieci.
Nie przeszkodziło to jednak zapisać się do projektu wielu samorządowcom i urzędnikom z województwa podlaskiego, w tym z Sokólszczyzny. Na przykład starosta sokólski Piotr Rećko dzięki bonom realizuje studia podyplomowe z zakresu Master of Business Administration.
CZYTAJ: Samorządowcy na kursach Master of Business Administration
Po doniesieniach medialnych Centralne Biuro Antykorupcyjne postanowiło przyjrzeć się tej kwestii.
- Przeanalizowaliśmy i zbadaliśmy sprawę. Nie stwierdziliśmy żadnych nieprawidłowości - poinformował nas Temistokles Brodowski, rzecznik prasowy CBA.
Obecnie rejestracja na platformę została zawieszona ze względu na wyczerpanie limitu miejsc. O terminie kolejnego naboru będzie się można dowiedzieć ze strony bonynaszkolenia.pl.
(mby)