Jak w każdą drugą sobotę miesiąca na placu przed siedzibą Sokólskiego Ośrodka Kultury odbywa się dziś jarmark rozmaitości.
Handel, a w zasadzie handelek, jest mniejszy niż zazwyczaj. Chętni mogą nabyć wędliny swojskiej roboty z gospodarstwa w Studzieńczynie. Na tym samym stoisku oferuje się klientom paczki (po 2 zł za sztukę). Tuż obok kupić można sztuczną biżuterię i zabawki. Jest również stoisko z bibelotami i starzyzną, wśród której wypatrzyliśmy słoiki z marynowanymi grzybami. Za ten z prawdziwkami trzeba zapłacić 35 zł, a za opieńki - 20 zł.
Jarmark powinien dziś potrwać do około 13.
Tymczasem w wielu sokólskich sklepach trwa szaleństwo zakupów. Niedziela i poniedziałek to dni objęte zakazem handlu...
(pb)