Zdjęcie kurek przesłała nam Czytelniczka. W wersji dla leniwych grzyby kupić można na ryneczku w centrum Sokółki.
Półkilogramowy pojemnik kurek kosztuje 9-10 złotych. Co ciekawe, mimo sprzyjającej aury, nie sprzedaje się ano prawdziwków, ani podbrzeźniaków, ani czerwonogłówców. Widocznie na grzyby te trzeba jeszcze poczekać kilka dni.
A w sobotni poranek świetnie smakować powinna jajecznica z kurkami. Do jej przygotowania potrzeba będzie pół kilogramów grzybów, cebula, osiem jaj, (ewentualnie dwie łyżki śmietany), kilka łyżek masła, sól oraz pieprz. Kurki czyścimy, większe z nich kroimy. Siekamy cebulę i podsmażamy ją na maśle. Gdy się zeszkli, dorzucamy grzyby. Smażymy 10 minut, dodajemy łyżkę masła, sól, pieprz, 200 ml wody i dusimy na wolnym ogniu pod przykryciem przez pół godziny. Później wystarczy dodać roztrzepane wcześniej jaja.
A tu wersja inna wersja tej potrawy:
(is)