Wczoraj warto się było wybrać pod Bogusze.
Świat przykrył się wielką puchową kołdrą, mgły rozsnuły się znad rzeki, sunąc wolno po polach, ścieląc się i chowając pagórki, zagajniki leśne, trawy. Świat nabrał magicznego blasku.
"O, siwa mgło! O, srebrna mgło!
O, szara mgło! O, mgło bez końca!
Jakbym przez zadymione szkło
Przyglądał się zaćmieniu słońca:
Gdy się spacerem lekko szło -
O, gęsta mgło! wciąż gęstsza mgło!" - pisał Julian Tuwim w "Kwiatach Polskich".
Niech nam zazdroszczą ci, którzy takich cudów nie widzieli.
(is)
Mgła nad Sokołdą. Zdjęcia: