Meteorolodzy przestrzegają przed burzami. Może spaść nawet 40 litrów wody na metr kwadratowy. Burze przetaczają się właśnie nad Warmią, wschodnim Mazowszem i nad Lubelszczyzną.
"Na obszarze całego województwa prognozowane są burze, podczas których opady deszczu wyniosą od 10 do 30 mm, lokalnie do 40 mm, a wiatr osiągnie w porywach od 75 do 90 km/h. Lokalnie możliwe są opady gradu" - pisze we ostrzeżeniu meteo nadesłanym do redakcji Maciej Maciejewski z białostockiego Biura Prognoz.
Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska wynosi 90 procent, a ostrzeżenie obowiązuje do jutra, do godziny 10.
Tymczasem burze przetaczają się właśnie nad środkową i wschodnią Polską. Pas opadów ciągnie się od Bałtyku w okolicach Fromborka, przez Olsztyn po Warszawę. Burze występują też na wschodnim Mazowszu, w Puszczy Białowieskiej i na Lubelszczyźnie. Jeden z internautów rzucił na YouTube filmik z nawałnicy nad Lublinem:
Według prognoz pogody, po przejściu burz, w poniedziałek i wtorek upał zelżeje, a temperatura będzie wynosić maksymalnie 23 stopnie. Od środy kolejna fala tropików.
(is)